Myślę, że władze państwa polskiego tworzyły klimat dla ekscesów radykalnych form organizacji narodowych
—mówił gość „Faktów po faktach” TVN24 Bronisław Komorowski.
Były prezydent pytany był o materiał „Superwizjera” TVN, w którym uwieczniono spotkanie neonazistów. Komorowski odniósł się do dzisiejszych słów prezydenta Andrzeja Dudy, który zdecydowanie potępił gloryfikowanie Adolfa Hitlera.
Nie sztuka mówić po faktach. (…) Sztuką przeciwdziałań takim narastającym tendencjom, a ja tego u prezydenta nie widziałem
—przyznał.
Dopytywany o to, co sam zrobił, aby młodzieży zaproponować nowy rodzaj patriotyzmu, Komorowski wspomniał legendarnego już czekoladowego orła.
Starałem się w sposób aktywny temu przeciwdziałać. Poprzez organizację konkurencyjnych obchodów 11 listopada, jako konkurencji dla Marszu Niepodległości. (…) To się przyjmowało, gdyby prezydent Duda to kontynuował, to może by się to przyjęło. (…) To piękna rzecz (czekoladowy orzeł - przyp. red.). Uważam, że orzeł z czekolady jest lepszy, niż orzeł ze stali czy styropianu, ale wszystko można obśmiać i niech te osoby, które się śmiały niech zobaczą, jakiego dzisiaj mamy orła
—mówił.
Z radykałami jest zawsze na pewnym etapie są łasym kąskiem polityczny. Później politycy mają z nimi kłopoty. PiS ma istotny wpływ na wylansowanie tych środowisk i wprowadzeniu ich do polityki, taka właśnie grupa jest w grupie p. Kukiza w Sejmie, to są wszyscy ich koledzy
—przekonywał Komorowski.
Na koniec pojawiło się pytanie, które prezydentowi nie śniło się w najstraszniejszych koszmarach. Anita Werner zapytała Komorowskiego, czy będąc na politycznej emeryturze… bierze udział w polowaniach.
Ja się z tych rzeczy nie tłumaczę. Nie zawsze ciekawość jest na miejscu. Niech Pani zaprosi obecnych polityków. (…) Jestem krytykiem obecnych władz związku łowieckiego i prof. Szyszki
—przekonywał b. prezydent.
kk/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/378166-czekoladowy-orzel-komorowski-poleca-jest-lepszy-niz-orzel-ze-stali-czy-styropianu-to-piekna-rzecz