Jako Polska mamy się czym chwalić. Mamy najsilniejszy wzrost gospodarczy od wielu lat. Mamy najniższe bezrobocie i wiele możliwości do inwestowania. Co więcej, mamy ambicję. Na to zwracali uwagę inwestorzy, którzy są w Polsce od wielu lat oraz ci, którzy rozważają wejście na nasz rynek
— powiedział w rozmowie z Michałem Karnowskim dla telewizji wPolsce.pl Michał Krupiński, prezes Pekao SA, który bierze udział w forum ekonomicznym w Davos.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent Andrzej Duda z Davos: „Mamy proste zadanie - promować Polskę”
Dodał, że inwestorzy zwracają uwagę na to, że Polacy mają ambicje, że wiedzą, jak te firmy rozwijać, że nasza pracowitość nie jest tylko przysłowiowa.
Naszą rolą, jako największego banku finansującego polską gospodarkę, jest pokazać ten sukces gospodarczy i wskazać, jakie są możliwości inwestowania w polskiej gospodarce
— podkreślił Krupiński.
Odniósł się również do słów szefa Narodowego Banku Polskiego, który bardzo optymistycznie mówił o polskiej gospodarce, co nie zawsze podoba się innym krajom, próbującym dorobić nam przysłowiową „gębę”. Pytany o to, czy Polska może zrobić więcej, szef Pekao SA podkreślił, że wystarczy spojrzeć na kilkaset lat historii Polski.
Bardzo często zdarzało się, że właśnie w momentach, kiedy mieliśmy bardzo duże sukcesy, z zewnątrz było jakieś zwątpienie i podważanie tych sukcesów. To nie jest nic nowego. Widzimy, że ruszają inwestycje prywatne. Na pewno dużym problemem są koszty pracy. Osobiście uważam, że Polska powinna mieć dużą otwartość na przybyszów z poza Polski. Przypomnę, że w przeszłości inne kraje wpuszczały np. Polaków, dawały im możliwość pracy, rozwoju. Ci wykształceni przemieszczali się do lepszych zawodów. Uważam, że w otwartości naszego rynku pracy chociażby na Ukraińców nie ma nic złego
— przyznał Michał Krupiński.
Krupiński wyjaśnił również, jak PEKAO i PZU widzą siebie jako koło zamachowe polskiej gospodarki. Podkreślił, że PEKAO SA to bank z tradycjami, który miał wspierać Polonię za granicą.
Bardzo poważnie myślimy o tym, żeby tak, jak w przeszłości, otwierać oddziały naszego banku w Nowym Jorku, w Londynie. Niejako powtórzyć to, co założyciele banku robili blisko 100 lat temu. To wyzwanie wydaje się stosunkowo małe biorąc pod uwagę to, co stworzono przed wojną. Jeszcze w tym roku chcemy otworzyć oddziały za granicą. to co widzimy, to wielu z naszych klientów, polskie firmy, proszą nas o to, żebyśmy mieli oddziały w innych krajach, żebyśmy przedstawiali nasze firmy, żebyśmy mogli pomóc im odnaleźć się na tych firmach. Kolejny etap do możliwość wprowadzenia oddziałów dla klientów detalicznych
— podkreślił w rozmowie z Michałem Karnowskim Michał Krupiński, prezes Pekao SA.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/378029-krupinski-dla-wpolscepl-chcemy-otworzyc-oddzialy-pekao-sa-w-londynie-i-nowym-jorku-zeby-byc-wsparciem-dla-naszych-firm