Kuriozum! Róża Thun: Nigdy nie powiedziałam, że PiS to śmieci. Krytykują ją nawet jej zwolennicy: "Z cała sympatią powiedziała Pani"

Kolejne kłamstwo PiSu. Nigdy nie powiedziałam, że #PiS to śmieci. W odpowiedzi na obrzydliwy i oszczerczy wywiad z JSW w tygodniku Sieci, oczywistą grą słów porównałam to do Śmieci

— napisała na Twitterze Róża Maria Gräfin von Thun und Hohenstein. W ten sposób próbowała się tłumaczyć ze swojego wpisu na portalu społecznościowym, w którym napisała, iż PiS to śmieci.

Róża Thun twierdzi, że użyte w jej wpisie słowo „śmieci” odnosiło się tekst z tygodnika „Sieci Prawdy”, a konkretnie wywiadu z europosłem Jackiem Saryuszem-Wolskim, w którym w ostrych słowach krytykuje on działania polskiej opozycji, która donosi na nasz kraj do Brukseli.

CZYTAJ TAKŻE: Ryszard Czarnecki dla wPolsce.pl: Nie ustąpię ani o milimetr. Nie będę się kajał przed ludźmi, którzy donoszą na własny kraj. [WIDEO]

Sęk w tym, że przedstawiony przez Różę Thun wpis, dadoany przez nią w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia, wprost można odczytać, jako atak na PiS i nazwanie PiS-u oraz prawicowych mediów, bądź innych ugrupowań wchodzących w skład Zjednoczonej Prawicy - zależnie od interpretacji - śmieciami.

Warto podkreślić, że internauci wypowiadający się pod wpisem Róży Thun zwrócili uwagę na kuriozalność jej tłumaczeń, w wśród nich nawet Ci, którzy deklarują się jako jej zwolennicy.

as/Twitter