Bez wątpienia każda partia gra emocjami społecznymi. Ale te ataki na biura poselskie jest efektem założenia strategii „ulica i zagranica”, żeby wmówić Polakom, że zaraz wydarzy się coś strasznego

— oceniła w programie „Bez retuszu” (TVP Info) Aleksandra Rybińska, publicystka tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl.

Goście Michała Adamskiego skomentowali m.in. neonazistowski skandal w Polsce.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szef MSWiA interweniuje ws. promowania nazizmu: Rozmawiałem z ministrem Ziobrą. Nie ma przyzwolenia na takie zachowanie

Szkoda, że wcześniej prokuratura umarzała śledztwa wobec osób, które się tego dopuszczały. (…) Rząd się budzi dopiero, gdy jest medialny dowód tego, co się dzieje

— mówił poseł PO Marcin Święcicki.

Musimy mieć jednolite stanowisko. W państwie takim jak Polska, jest to wyjątkowo dziwne, nie tylko oburzające, że są tacy ludzie, którzy potrafią przebrać się w mundur SS-mana

— powiedział z kolei europoseł PiS Karol Karski.

Trzeba być idiotą, by taką ideologię wyznawać, ale mam nadzieję, że to nie idioci i będą mogli ponosić normalną odpowiedzialność karną

— dodał.

Publicystka tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl Aleksandra Rybińska zwróciła uwagę, że marsze neonazistów odbywają się w wielu krajach i są nawet organizowane legalnie w Niemczech.

W Niemczech jest problem, bo można było wybrać drogę delegalizacji takich organizacji, ale NPD jest zinfiltrowana przez służby. (…) Całe te środowiska są zinfiltrowane. Pozwala się na te marsze i trzeba wyraźnie powiedzieć, że jest na to przyzwolenie, bo wybrano taki model rozpracowania tych środowisk

— mówiła Aleksandra Rybińska.

W Polsce to malutki margines, a w Niemczech te środowiska są o wiele silniejsze

— dodała.

W programie poruszono również temat ataków na biura poselskie polityków Prawa i Sprawiedliwości.

Te ataki mogą być wynikiem takich zachowań: odsunięcia od władzy, braku pogodzenia się z tym, co stało się dwa lata temu

— stwierdziła Edyta Hołdyńska, dziennikarka tygodnika „Sieci”, telewizji wPolsce.pl i portalu wPolityce.pl.

Bez wątpienia każda partia gra emocjami społecznymi. Ale te ataki na biura poselskie jest efektem założenia strategii „ulica i zagranica”, żeby wmówić Polakom, że zaraz wydarzy się coś strasznego

— oceniła Aleksandra Rybińska.

Przedstawiciel opozycji bronił się poprzez atak.

Gdy rządziła Platforma, z naszych ust nigdy takie rzeczy nie padały jak „zdradzieckie mordy”, „szmalcownictwo”, „targowica”

— mówił poseł Święcicki.

PiS jest od dawna ofiarą kampanii nienawiści, wszczynanej także przez PO

— odpowiadał eurodeputowany Karol Karski.

Jedyny mord polityczny w ostatnich latach to ten, który były członek PO dokonał w Łodzi na Marku Rosiaku

— przypomniał.

Europoseł Karski na koniec dyskusji, gdy polityk PO przekonywał, że chcą być i są „konstruktywną opozycją, skwitował:

Widziałem ostatni taki dość trafny tweet, w którym stwierdzono, że Polska jest jedynym krajem, w którym upadł nie rząd, ale opozycja.

ak