ASF jest niesamowicie poważnym problemem nie tylko dla polskich rolników, to zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego Polaków. Epidemia ASF pojawiła się już za granicą Wisły. Niektórzy przekonywali, że Wisła będzie naturalną granicą dla epidemii. Okazało się, że nie ma naturalnych barier dla tej epidemii
— mówi poseł PSL Paweł Bejda w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Panie pośle, co z klubem PSL po odejściu posła Mieczysława Baszki do Porozumienia Jarosława Gowina?
Poseł Paweł Bejda: Klub PSL istnieje, mimo, że partia pana Gowina w bardzo nieelegancki sposób „zakłusowała” na następnego polityka. W poniedziałek prezes Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosi ważną deklarację o powiększeniu klubu PSL.
Czy pan prezes poinformuje, że pan Michał Kamiński i pozostali dwaj posłowie koła Europejscy Demokraci przechodzą do PSL?
Poproszę o chwilę cierpliwości. Poniedziałek jest już jutro. Klub PSL ani na chwilę nie przestał być klubem parlamentarnym. Ani na chwilę nie straciliśmy wymaganej liczby posłów.
Pojawiają się kolejne ogniska epidemii ASF, czyli afrykańskiego pomoru świń. Jak zahamować tę groźną epidemię? Bo to nie tylko problem rolników.
Trzeba stworzyć prawo, które w sposób nadzwyczajny i zdecydowany zdecyduje zahamowanie rozlewania się ASF. To nie musi być prawo obowiązujące na stałe. W sytuacjach wyjątkowych musi działać wyjątkowe prawo.
ASF jest niesamowicie poważnym problemem nie tylko dla polskich rolników, to zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego Polaków. Epidemia ASF pojawiła się już za granicą Wisły. Niektórzy przekonywali, że Wisła będzie naturalną granicą dla epidemii. Okazało się, że nie ma naturalnych barier dla tej epidemii.
ASF może przyczynić się do upadku hodowców trzody chlewnej, to pociągnie za sobą bankructwo polskich firm sprzedających paszę dla świń. Pracę stracą również rolnicy, którzy uprawiają kukurydzę, pszenicę, żyto czy jęczmień. Problem ASF w taki czy inny sposób dotknie tysięcy rolników w Polsce.
Prawo regulujące walkę z ASF zapewne spotka się z protestami, np. ekologów.
Ma być okrągły stół w tej sprawie, wszyscy będą mogli przedstawić swoje racje. Jednak wszyscy uczestnicy rozmów powinni mieć świadomość, że chodzi o bezpieczeństwo żywnościowe Polaków. Ta sytuacja może zachwiać fundamentami bezpieczeństwa państwa polskiego.
W sobotę odbyła się konwencja samorządowa PSL. Jak ludowcy zamierzają przekonać do siebie wyborców?
Najważniejsze przesłanie jest takie, że ludowcy idą sami, pod własnym sztandarem w wyborach samorządowych na szczeblu powiatowym i wojewódzkim. Przede wszystkim sprzeciwiamy się centralizacji w polskim życiu publicznym. Więcej władzy powinno trafić do samorządów. Nie chcemy, aby Warszawa decydowała o wszystkim, co dzieje się w naszych małych ojczyznach. Nie może być dualizmu władzy na szczeblu wojewódzkim. Sprawy reprezentowania rządu, sprawy związane z bezpieczeństwem, czyli z wojskiem, policją i innymi służbami mundurowymi powinny należeć do przedstawiciela rządu, czyli wojewody. Natomiast sprawy gospodarcze powinny zostać w gestii marszałka województwa. Odbieranie przez PiS uprawnień samorządów wojewódzkich nie jest krokiem w dobrą stronę. Jako PSL chcemy, żeby więcej władzy trafiło w ręce samorządów. Ludzie w samorządach najlepiej wiedzą, czego potrzebują.
Not. TP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/377585-nasz-wywiad-ued-w-psl-bejda-w-poniedzialek-prezes-kosiniak-kamysz-oglosi-deklaracje-o-powiekszeniu-klubu-psl