Polityce niemieckiej i sytuacji u zachodniego sąsiada Polski przyjrzał się uważnie w ramach Przeglądu Tygodnia dr Michał Kuź.
Mam satysfakcję, ze moje prognozy sprzed dwóch lat, i prognozy poprzedzające wybory w Niemczech zaczynają się sprawdzać.
Przewidywania Kuzia dotyczyły kryzysu migracyjnego i destabilizacji niemieckiej polityki jaką ten kryzys miał wywołać - ruchy odśrodkowe ze strony landów, wzrost siły Alternatywy dla Niemiec (AfD), a nawet możliwości utraty stanowiska kanclerza przez Angelę Merkel. Nawet jeśli nie wszystko spełniło się według przewidywań, to trend się potwierdził.
Niemcy to jest taki system polityczny, który z zewnątrz wydaje się bardzo stabilny, ale stabilny jest dlatego, że pewne napięcia zamiast rozładowywać kumuluje. Co jakiś czas dochodzi do erupcji
— kreślił Niemcy Kuź.
W ostatnich wyborach SPD zanotowała bardzo słaby wynik, nie najlepiej wypadła CDU/CSU, natomiast trzecią siłą została AfD.
Z punktu widzenia Polski „koalicja jamajska” (CDU/CSU, FPD i Zieloni) byłaby korzystniejsza niż tzw. Wielka Koalicja CDU/CSU i SPD. Niestety spaliła ona na panewce, Zieloni nie zgodzili się na kompromisy.
Zdaniem Michała Kuzia „Zieloni to jedyna licząca się partia, która jest wyraźnie antyrosyjska.[…] Z punktu widzenia Polski taka jamajska koalicja zważywszy na to co mamy na stole, jakimi figurami gramy, nie byłaby rozwiązaniem najgorszym. Jamajska koalicja byłaby lepsza niż powtórka z Wielkiej Koalicji.”
SPD pod wodzą Martina Schultza opowiada się za federalizacją Europy, automatycznym rozdzielaniem uchodźców. SPD będzie też życzliwie patrzeć na Rosję. Ze strony SPD możemy oczekiwać silnej krytyki Polski i presji w związku z reformą sądownictwa. Angela Merkel, jeśli chce zostać kanclerzem (ostatni raz), musi pójść na duże ustępstwa w negocjacjach koalicyjnych.
Mamy do czynienia z wstępnie zawiązującą się koalicją, która nie musi być przyjazna Polsce, chociaż będziemy z nią pracować
— stwierdził Kuź.
W porównaniu z Niemcami polityka zagraniczna Stanów Zjednoczonych jest w tej chwili korzystna dla Polski - jest przewidywalna, żołnierze amerykańscy stacjonują w Polsce, Amerykanie nałożyli sankcje na Rosję, udało się zdywersyfikować dostawy gazu do Polski.
Pozostaje pytanie, na ile ostra antypolska retoryka Schultza była tylko retoryką kampanijną, a na ile przyszły rząd Niemiec będzie jej się trzymał.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/377578-niemiecki-przeglad-tygodnia-michala-kuzia-wideo