Według doniesień „Faktu” wielu polityków PiS bardzo krytycznie odniosło się do wystąpieniem szefa MSZ w Berlinie. Minister Jacek Czaputowicz stwierdził, m. in. że temat reparacji nie istnieje w relacjach między naszymi rządami.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szef MSZ podpadł kierownictwu PiS wypowiedzią o reperacjach? „To sprawy zbyt drażliwe, aby w taki sposób prezentować nasze stanowisko”

Wypowiedź pana ministra Czaputowicza na temat reparacji należy odczytywać w należytym kontekście. Jak rozumiem, pan minister mówił o pewnych działaniach rządu. Być może jako minister, który dopiero co objął swój urząd nie przewidział, że te jego słowa będą odczytane jako stanowiska rządu. Stąd pewnie takie fatalne nieporozumienie. Trzeba powiedzieć bardzo wyraźnie, uzyskanie reparacji wojennych od Niemiec jest to nasz cel

— powiedział poseł Jacek Sasin w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Min. Czaputowicz o reparacjach: Temat nie istnieje w relacjach między naszymi rządami. Mularczyk: „Jego wypowiedzi oceniam, jako szkodliwe”

Obecnie prowadzimy wstępne działania, których celem jest przygotowanie się do poważnego podjęcia sprawy roszczeń. Stąd zespół parlamentarny i działania, które ten zespół podejmuje

— wskazał parlamentarzysta PiS.

Podkreślił, że należy przygotować dokładne wyliczenia polskich strat w czasie II wojny światowej.

Przez kilkadziesiąt lat nikt w Polsce nie oszacował wysokości strat wojennych. Dopiero kiedy prezydentem był śp. Lech Kaczyński taki raport dla Warszawy został przygotowany. Nie ma jednak takiego raportu dla całej Polski

— stwierdził.

Żeby poważnie usiąść do stołu z Niemcami i rozmawiać z nimi o reparacjach, trzeba wiedzieć na jakiej podstawie i jakich sum mamy żądać. To robi dzisiaj parlament, natomiast rząd obecnie nie prowadzi w tej sprawie żadnych działań. Dopiero kiedy będziemy przygotowani i pojawi się decyzja polityczna, sprawa przejdzie na etap rządowy. Wtedy polski rząd włączy się do rozmów z rządem niemieckim o odszkodowaniach wojennych. Tak rozumiem tę wypowiedź pana ministra Czaputowicza. W żadnym wypadku ona nie oznacza, że Polska rezygnuje z roszczeń

— podkreślił poseł Jacek Sasin w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

not. TP