Posłanka PiS Anna Sobecka napisała do prezesa NRL w sprawie zawiadomienia, które pojawiło się na drzwiach gabinetu jednego z lekarzy w Rumii. Znalazła się tam informacja, że „pacjenci z PiS” nie będą przyjmowani na wizytę.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: I to ma być lekarz? Mężczyzna wywiesił na drzwiach swojego gabinetu informację, że nie przyjmuje „pacjentów z PiS”. Poszło o Owsiaka
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Będzie postępowanie dyscyplinarne w sprawie lekarza, który nie chciał leczyć „pisowców”
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sobecka składa zawiadomienie do prokuratury ws. lekarza z Rumi: Naraził na niebezpieczeństwo wyborców PiS. [DOKUMENT]
(…) niezwłocznie po uzyskaniu informacji o zdarzeniu, którego dotyczy pismo Pani Poseł, skierowałem sprawę do Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej wskazując, że mogło dojść do naruszenia art. 3 Kodeksu Etyki Lekarskiej
— stwierdził prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Krzysztof Hamankiewicz odpowiadając na pismo posłanki Sobeckiej.
Prezes NRL wskazał, że art. 3 Kodeksu mówi, iż lekarz „powinien zawsze wypełniać swoje obowiązki z poszanowaniem człowieka bez względu na wiek, płeć, rasę, wyposażenie genetyczne, narodowość, wyznanie, przynależność społeczną, sytuację materialną, poglądy polityczne lub inne uwarunkowania”. Stwierdził, że sprawa lekarza z Rumii będzie wyjaśniana.
Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej, zgodnie z właściwością określoną w przepisach ustawy o izbach lekarskich, przekazał sprawę Rzecznikowi Odpowiedzialności Zawodowej Wojskowej Izby Lekarskiej, której lekarz jest członkiem, w celu podjęcia czynności przewidzianych w tej ustawie
— podkreślił Krzysztof Hamankiewicz w liście do posłanki Sboeckiej.
ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/377321-prezes-nrl-odpowiada-posel-sobeckiej-w-sprawie-lekarza-ktory-nie-chcial-leczyc-pisowcow-moglo-dojsc-do-naruszenia-etyki