To jest dobra zmiana. W każdej drużynie potrzebne są zmiany w trakcie meczu. Taką zmianę planowaliśmy w połowie kadencji. Opóźniła się w wyniku sporów wokół zmian w wymiarze sprawiedliwości. Wpływ miał fakt relacji z Pałacem Prezydenckim i decyzja prezydenta o zawetowaniu ustaw w lipcu. Ta sytuacja groziła przedłużającym się sporem i w czarnym scenariuszu rozpadem obozu. Z tego zakrętu udało się wyjść
— powiedział Adam Bielan w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w poranku Siódma-Dziewiąta, wspólnej audycji rozgłośni katolickich.
Wicemarszałek Senatu tłumaczył na czym polegała nowa sytuacja.
Weta stworzyły nową sytuację polityczną, polegającą na wyemancypowaniu się obozu prezydenckiego
— stwierdził.
Bielan porównał sytuację obozu Zjednoczonej Prawicy do meczu piłki nożnej, w którym trener musi czasem zdjąć zmęczonego piłkarza, a także zwracać uwagę na zmiany w drużynie przeciwnej.
Nie liczyłbym że sytuacja kryzysu przywództwa w opozycji będzie trwała wiecznie
— stwierdził.
Odniósł się też do wypowiedzi Antoniego Macierewicza, który nie kryje, że decyzja o dymisji była dla niego zaskoczeniem.
Prawie żaden polityk, który odchodzi z funkcji ministerialnej nie jest zadowolony. Ale chciałem podziękować kolegom i koleżankom, że robią to z klasą
— powiedział.
Jeśli chodzi o MON, to mam pełne zaufanie do pana ministra Mariusza Błaszczaka
— dodał, przypominając, że Antoni Macierewicz również odnajdzie swoją rolę, chociażby w kwestii wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej.
Bielan nie chciał ujawnić szczegółów decyzji o zmianach w rządzie.
Nie mogę mówić o wszystkich szczegółach rozmów kuluarowych
— stwierdził.
Pytany jednak o to, czy była presja ze strony Pałacu Prezydenckiego ws. Antoniego Macierewicza, odpowiedział:
Nowe relacje z panem prezydentem i jego otoczeniem. Znamy wszystkie wypowiedzi, w tym te nieoficjalne. Nie ma wątpliwości jakie były stosunki między Pałacem Prezydenckim a ul. Klonową, gdzie mieści się MON. Pewnego rodzaju napięcia zawsze występują miedzy BBN a MON, bo podział kompetencji jest nieostry
— stwierdził.
Żyjemy w świecie mediów dość niechętnych naszej władzy. Tego rodzaju otwarta dyskusja mogłaby przynieść więcej szkody niż dyskusji
— dodał.
Poruszono również temat dyskusji o reparacjach wojennych od Niemiec w kontekście zmian w MSZ.
Dzisiaj kontakty z rządem niemieckim są utrudnione ze względu na przedłużający się kryzys polityczny w Niemczech związany z tworzeniem się rządu
— powiedział Adam Bielan.
Na koniec wicemarszałek Senatu zapewnił, że rekonstrukcja rządu nie oznacza końca „dobrej zmiany”.
To jest nadal rząd Zjednoczonej Prawicy. W każdym rządzie następują korekty. W składzie naszego rządu przez te dwa lata doszło do niewielu zmian. Każdy prezes rady ministrów ma prawo tak dobierać współpracowników, którzy dobrze
— mówił Bielan.
mly/Siódma-Dziewiąta
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/377293-adam-bielan-nie-liczylbym-ze-sytuacja-kryzysu-przywodztwa-w-opozycji-bedzie-trwala-wiecznie