To było dla mnie zaskoczeniem, a szczegóły zostawmy, może kiedyś w pamiętnikach do nich wrócimy. Nie widzę powodów, by nad tym debatować
– powiedział Antoni Macierewicz na antenie TVP Info pytany o swoją dymisję ze stanowiska szefa MON.
Nie uważałem, że powinienem zostać odwołany. Ale nie mam zamiaru w żaden sposób tego kontestować. Podjęto decyzje polityczną i ja się jej podporządkowuję
– dodał.
Macierewicz stwierdził, że zna się z Jarosławem Kaczyńskim ok. 40 lat i rozumie jego wypowiedź z Krakowskiego Przedmieścia. Pytany przez red. Skowrońskiego, czy dopytywał prezesa PiS o przyczyny dymisji, były szef MON odparł:
Była między nami rozmowa, ale nie przebiegała tak jak pan to przedstawił. Ja nie zadawałem pytań, robił to raczej pan prezes…
— powiedział były szef MON.
Odniósł się też do rosyjskiej reakcji po odwołaniu go ze stanowiska.
Na pewno w odbiorze polityków i mediów rosyjskich na pewno miało to wymiar symboliczny. Jak Rosja długa i szeroka, jeśli chodzi o świat polityczny, byli zachwyceni tą zmianą. Tytuły „rusofob odchodzi” były charakterystyczne, szczególnie wobec próby wzbudzenia fali nie nienawiści wobec mnie wśród środowisk postkomunistycznych
— powiedział.
Jak dowiedział się o dymisji?
O tym, że jest to dymisja dowiedziałem się od ministra Szczerskiego gdy przyjechałem do Pałacu Prezydenckiego
— powiedział Antoni Macierewicz.
W wywiadzie odniósł się też do kwestii wyjaśnienia przyczyn tragedii smoleńskiej.
Mly/tvp.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/377055-antoni-macierewicz-dymisja-byla-dla-mnie-zaskoczeniem-o-decyzji-dowiedzialem-sie-od-ministra-szczerskiego-gdy-przyjechalem-do-palacu-prezydenckiego