Rzecznik prezydenta Dudy: "Wypowiedź Antoniego Macierewicza ws. gen. Kraszewskiego to element nacisku i nieprawdziwej oceny stanu prawnego"

To element nacisku i nieprawdziwej oceny stanu prawnego. Nigdzie w ustawie nie ma napisane, że pozytywne rozpatrzenie odwołania oznacza złamanie prawa. Wręcz przeciwnie

— powiedział Krzysztof Łapiński w rozmowie na antenie tvn24.

Rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy był pytany o stanowisko byłego ministra obrony narodowej - Antoniego Macierewicza - który ocenił, że przywrócenie dostępu do informacji niejawnych gen. Kraszewskiemu będzie złamaniem prawa.

Były szef MON: „Był ogromny nacisk polityczny, by złamać prawo i odstąpić od badania zagrożeń związanych z osobą gen. Kraszewskiego”

Dopytywany o to, czy ze strony Pałacu Prezydenckiego były naciski w tej sprawie, Łapiński odparł:

Prezydent mówił: ja nie wpływam i nie oczekuję decyzji pozytywnej, ale oczekuję wydania decyzji. Bo generał ma prawo przynajmniej się odwołać i nie będzie w zawieszeniu

— stwierdził.

W tej chwili prowadzone jest postępowanie odwoławcze wobec prawa: to prawo przewiduje, że gdy decyzja SKW jest negatywna, to generał może się odwołać. Zrobił to - skorzystał z tej samej procedury, z której skorzystał w czasach Platformy pan Antoni Macierewicz

— dodawał Łapiński.

Jak mówił minister w Kancelarii Prezydenta, niedobrze byłoby, gdyby cała sprawa została oceniona przez pryzmat ambicji polityków.

SKW mogła przeprowadzić to postępowanie i zakończyć je decyzją negatywną, ale pozwólmy tej osobie wobec której było postępowanie, odwołać się - bo to również zgodnie z prawem

— zaznaczył.

W rozmowie powrócił również temat wstrzymania nominacji generalskich.

Trwały rozmowy o systemie kierowania i dowodzenia armią. Prezydent mówił: najpierw ustalmy porządek instytucjonalny w armii, a później dostosujmy do niego kwestie personalne

— podkreślił Łapiński.

svl, tvn24