Niedobrze, kiedy środowisko sędziowskie tak podchodzi do sprawy obejmowania funkcji publicznych. Zarówno pełnienie funkcji w sądach powszechnych, jak i udział w organach konstytucyjnych państwa – a takim organem jest Krajowa Rada Sądownictwa, to nic innego, jak wykonywanie określonej funkcji publicznej. Sędzia nie działa jako sędzia orzekający, ale działa jako urzędnik, jako funkcjonariusz, który wykonuje ważną funkcję publiczną
— powiedziała na antenie telewizji wPolsce.pl prof. Genowefa Grabowska, specjalistka prawa międzynarodowego i europejskiego, odnosząc się do słów rzecznika KRS Waldemara Żurka, który sugerował, że sędziowie startujący w wyborach do KRS mogą zostać wyrzuceni z zawodu czy utracić emeryturę.
Specjalistka przypomniała artykuł 60 konstytucji, który wyraźnie mówi, że obywatele w Polsce mają prawo do podejmowania funkcji publicznych, prawo dostępu do służby publicznej na jednakowych zasadach.
Nie wolno nikomu ograniczać tego prawa i pozbawiać jednostki, tego prawa, która chce taką funkcję objąć. Wszystkie formy nacisku, wywierane na kogokolwiek, są w moim przekonaniu absolutnie bezprawne i sprzeczne z tym artykułem konstytucji. Każdy sędzia, obywatel ma swój rozum i wie, czy chce taką funkcję objąć, czy nie. Nie wolno na człowieka wywierać wpływu. Zwłaszcza, jeśli postępuje zgodnie z obowiązującym prawem, które o tym mówi. Jeśli instytucjom takim jak „Iustitia” to się nie podoba, to niech spowodują, żeby kompetentny organ ocenił tę ustawę
— powiedziała prof. Grabowska.
Podkreśliła, że mówienie na prawo i lewo, że coś jest niekonstytucyjne, bez wskazania na konkretny artykuł, jest nie do przyjęcia. Prawnik nie powinien tak postępować.
Dziwię się, że niektóre stowarzyszenia przyjęły taki emocjonalny, daleki od logiki tryb postępowania. Tak się nie oddziałuje na środowisko. Takie zachowanie konfliktuje środowisko. To bardzo niedobrze
— zwróciła uwagę prof. Genowefa Grabowska.
Pytana o to, czy nie ma wrażenia, że w tym momencie środowisko sędziów dzieli się na dwie frakcje – przeciwną zmianom wprowadzanym przez rząd i tych, którzy akceptują te zmiany, lub w ogóle się nie wypowiadają na ten temat przyznała, że tak jest w tej górnej warstwie sędziów, co widać w mediach. Nie sądzi jednak, by było tak „na dole”, ponieważ sędziowie muszą orzekać.
Myślę, że ten podział wygenerowany na górze, przeszkadza im pracować. To jest najgorsze. Nie dość, że wymiar sprawiedliwości jest przewlekły, to zajmujemy się wygenerowanym sporem politycznym, w który weszły najwyższe władze w wymiarze sprawiedliwości – władze sądów. Mam nadzieję, że ten podział środowiska jest tylko na górze. Trzeba go jak najszybciej zasypać. Apelowałabym o podejście racjonalne, więcej zdrowego rozsądku
— zwróciła uwagę.
Podkreśliła, że nie może być tak, że sami sędziowie, którzy sprawują funkcje, albo kończą je – chociażby z racji wieku emerytalnego – robią ferment w środowisku, dolewają oliwy do ognia.
Tak nie można. Jeżeli komuś rzeczywiście zależy na tym, żeby wymiar sprawiedliwości funkcjonował prawidłowo, to trzeba działać tonująco, studzić emocje. Po każdej „wojnie” dochodzi najpierw do rozejmu a potem do zawarcia pokoju. Najwyższy czas, żeby ten pokój zawrzeć, żeby środowisko sędziowskie nie musiało wstydzić się za niektórych sędziów, żeby mogło spokojnie pracować. Młodzi sędziowie są świetnie przygotowani do pracy. Trzeba pozwolić im pracować, dać im szansę
— mówiła w telewizji wPolsce.pl prof. Genowefa Grabowska.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/376962-prof-grabowska-o-grozbach-zurka-tak-nie-mozna-ten-podzial-wygenerowany-na-gorze-przeszkadza-pracowac-sedziom