Kryzys w Nowoczesnej jest, ale niebawem szczere i otwarte rozmowy w klubie. Póki co Joanna Schmidt w szczerej rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM roztacza dalekosiężne wizje Planu Petru, dzieli się sondażowymi nadziejami i ujawnia, dlaczego zawiesiła swoje członkostwo w partii. Przekonuje też, że „trudno działać w warunkach, kiedy mamy momentami bandyckie metody”.
W zeszłym tygodniu na konferencji powiedziałam, że zawieszam swoje prawa członkowskie w klubie Nowoczesnej. W efekcie głosowania (w Sejmie nad projektem dot. liberalizacji przepisów aborcyjnych - przyp. red.). Póki co jest to zawieszenie. Jesteśmy przed intensywnymi, szczerymi, otwartymi rozmowami w klubie.
— mówi Joanna Schmidt w Porannej rozmowie w RMF FM, podkreślając dlaczego zdecydowała się na zawieszenie członkostwa.
W proteście przeciwko kolegom i koleżankom, tak. I oni o tym wiedzą
— rzuca rozgoryczona Schmidt, przyznając że niezależnie od poglądów, projekt Ratujmy Kobiety powinien zostać skierowany do dalszych prac.
Prowadziłam ustawę, rekomendowałam jako poseł prowadzący, bo taki jest zwyczaj, by kierować do komisji. Niestety, na mównicy byłam obrócona w prawą stronę. Nie miałam pojęcia, że muszę się odwracać także w lewo
– powiedziała posłanka Nowoczesnej.
Najbliższa przyjaciółka zdetronizowanego Ryszarda Petru oceniła też zmiany, jakie zaszły ostatnio w partii. Jak twierdzi, „debiut Kamili Gasiuk-Pihowicz jako przewodniczącej klubu jej „nie wyszedł”.
Ostatnie posiedzenie to był debiut dla nowej przewodniczącej (klubu) Kamili Gasiuk-Pihowicz - i proszę przyznać, że to była trudna sytuacja. Miała pecha. Po prostu miała pecha i rzeczywiście ten debiut nie wyszedł…
— mówi.
U niej jest teraz duża determinacja, bo wie, że na niej spoczywa ciężar posklejania klubu i wyjścia z tego kryzysu
– dodaje Schmidt. Łagodniejszą ocenę ma – o dziwo – na temat działań Katarzyny Lubnauer.
„Ostatnie dni pokazują, że Katarzyna Lubnauer odważnie, otwarcie staje naprzeciw problemem. Nie chowa głowy w piasek, za to ją cenię
– mówi Schmidt i z optymizmem podkreśla, że gdyby nie głosowanie nad projektem ws. aborcji, to Nowoczesna utrzymałaby dwucyfrowy wynik w sondażach.
Cały rok sondaże różnie się kształtowały, od maja kiedy mieliśmy konwencje programową jednak ten teren się zmienił i zakończyliśmy rok z dwucyfrowym wynikiem. Być może gdyby nie ta sytuacja sprzed tygodnia 2-3 miesiące i rzeczywiście byśmy się umocnili na tym dwucyfrowym wyniku
— zarzeka się posłanka Nowoczesnej.
Własnych błędów nie dostrzega. Trudno też namówić ją do próby znalezienia błędów Ryszarda Petru. Nie uważa że ich wspólny wyjazd „na Maderę” w czasie sejmowego puczu był głównym czynnikiem spadku poparcia
Przez rok temat był wałkowany. Różne czynniki wpłynęły na te spadki, była bardzo trudna sytuacja polityczna, był proces, trudne negocjacje opozycji z PiS-em
– stwierdziła Schmidt.
Równie entuzjastyczny stosunek wyraża wobec „Planu Petru”. Jak podkreśliła, stowarzyszenie ma na celu „stricte merytoryczną debatę”. Zaprzeczyła, jakoby inicjatywa ta miała na celu stworzenie „szalupy” dla polityków Platformy Obywatelskiej.
Od razu się buntuję, słysząc, takie określenia. Powstaliśmy w opozycji do tego, w jaki sposób PO uprawiała politykę
— dodała posłanka Nowoczesnej.
W internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM Robert Mazurek pytał swojego gościa o nie najlepsze wyniki sondażowe Nowoczesnej.
„Trudno działać w warunkach, kiedy z drugiej strony można powiedzieć, że mamy momentami bandyckie metody. Kto by przewidział ponad dwa lata temu czytanie w czasie jednego posiedzenia ustaw, które de facto zmieniają ustrój państwa. Kto by przewidział, że może być niepublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego, czy to, że prezydent podpisze ustawę, która jest absolutnie sprzeczna z konstytucją?”
— tłumaczyła Joanna Schmidt.
Mall RMF24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/376928-skad-kleska-nowoczesnej-schmidt-tlumaczy-trudno-dzialac-w-warunkach-kiedy-z-drugiej-strony-mamy-bandyckie-metody
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.