Burmistrz Pragi-Północ Wojciech Zabłocki jest osobą, dzięki której dowiedzieliśmy się o tej aferze i która powstrzymała proces reprywatyzacji Łochowskiej 38. Tylko on pofatygował się, by sprawdzić, kto miałby odzyskać tę kamienicę. Ustalenie, że wspomniana osoba miałaby ponad 120 lat, zajęło mu tylko kilka godzin
— powiedział Oliwier Kubicki, rzecznik Komisji Weryfikacyjnej w rozmowie z Edytą Hołdyńską w telewizji wPolsce.pl.
Rzecznik mówił też o reakcji urzędników warszawskiego ratusza na fakty ustalone przez Komisję.
Niestety nie mieliśmy do czynienia z tłumaczeniem się. Prawnicy ratusza próbowali kolejny raz udowadniać, że osoba ponad stuletnia może przecież żyć i nie przeszkadza im, że miałaby wtedy ponad 120 lat. Jeżeli dzisiaj prawnicy atakują świadków, to nie służy to wizerunkowi miasta. Chyba bardziej reprezentują oni interesy samej Hanny Gronkiewicz-Waltz, a nie miasta
— mówił rzecznik.
Zaznaczył, że niezwykle ważne jest to, że głos w sprawie reprywatyzacji mają teraz nie handlarze roszczeń dysponujący ogromnymi pieniędzmi i będący częścią warszawskiej elity prawniczej, ale poszkodowani lokatorzy.
Postępowania ujawniły ogromną skalę niekompetencji, którą jeszcze mocniej nazwała sama pani Hanna Gronkiewicz - Waltz. W podsumowaniu audytu, który zleciła nie tylko stwierdziła, że około 70 procent reprywatyzacji, które badali, było z naruszeniem prawa, ale wprost mówiła o działającej grupie przestępczej w ratuszu. A przypomnijmy, że w okresie części tych kluczowych decyzji to pani Gronkiewicz-Watlz osobiście nadzorowała BGN, bez pośrednictwa wiceprezydentów, więc to ona jest osobiście odpowiedzialna za brak nadzoru
— zauważył Kubicki.
Przypomniał też, że Hanna Gronkiewicz-Waltz nie jest jedyną osobą z szeregów PO, która ma również osobisty związek z tematem reprywatyzacji.
Jeden z jej zastępców, pan Witold Pahl, także jest rodzinnie uwikłany w proces reprywatyzacji. Pamiętamy, że w tle jest córka jednego z ministrów sprawiedliwości za rządów PO. Ławka osób z PO związanych z reprywatyzacją jest znacznie dłuższa niż tylko sama Hanna Gronkiewicz-Waltz
— powiedział.
Rzecznik został tez zapytany o dalsze kroki Komisji w związku z niestawiennictwem prezydent Warszawy przed Komisją.
Trudno mi przewidzieć decyzję, jaką podejmą członkowie Komisji. Z pewnością wciąż oczekujemy na zeznania Hanny Gronkiewicz-Waltz, która boi się przyjść przed Komisję - naszym zdaniem - z jednego prostego powodu. Tu trzeba mówić prawdę pod groźbą odpowiedzialności karnej. Przypomnę, że Komisja współpracuje z prokuraturą, która oceni sytuację pod kątem prawno-karnym. Czy doprowadzi to Hannę Gronkiewicz-Waltz przed oblicze prokuratora - zobaczymy
—mówił.
Kubicki wspomniał też o planach Komisji na ten rok.
Przed nami nieruchomości, co do których wiemy, że były odzyskiwane tak zwaną metodą na reaktywowane spółki na podstawie kupowanych często za grosze na allegro dokumentów archiwalnych, kolekcjonerskich. To będzie nowy rozdział prac Komisji. Czekamy też na nowelizację ustawy o Komisji, która jest w tej chwili w parlamencie, ponieważ pozwoli nam ona sprawniej i jeszcze szybciej działać
— powiedział.
mk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/376776-kubicki-dla-wpolscepl-komisja-weryfikacyjna-wspolpracuje-z-prokuratura-czym-to-sie-skonczy-dla-hanny-gronkiewicz-waltz-zobaczymy-wideo