Jan Turnau pisze w „Gazecie Wyborczej” poucza, że „uchodźca to Jezus Chrystus” i rozlicza Polaków z katolicyzmu. „Polacy mają święte prawo wyboru: nie muszą być katolikami. Niech jednak nie ściemniają, że są nimi, gdy brakuje im prawowierności sporo”- twierdzi.
Za punkt wyjścia do krytyki polskiej polityki migracyjnej wziął Turnau Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy. Zaczynając swój felieton drwił, że nikt w ten dzień nie myślał chyba „o insektach i zamachach terrorystycznych”, ale wszyscy myśleli o „ludziach bardzo nieszczęśliwych, wyganianych z własnej ojczyzny wojną albo głodem”. Jego zdaniem sprawa jest „globalna, polityczna, społeczna, narodowa i niewątpliwie kościelna”.
Rozumie to cudownie papież ubogich Franciszek, ale również ważni polscy hierarchowie. Niedziela była tego dowodem: prymas Polski Wojciech Polak zaświadczył formułą nauczycielską: „Nauczmy się kochać obcego jak siebie samego”
–napisał Turnau.
„Cokolwiek uczyniliście jednemu z moich braci najmniejszych, mnieście uczynili”, powiedział Jezus Chrystus. Przewodniczący Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki dodał w poniedziałek słowa, a jakże, polityczne, choć zupełnie nie partyjne: sprawa uchodźców jest ważniejsza niż bezpieczeństwo narodowe
—dodał.
Trudno odnieść wrażenie, że wybór fragmentów z kazań hierarchów został dokonany pod z góry założoną tezę: katolicy to tylko ci, którzy przyjmują uchodźców. Ci, którzy w sprawie otwarcia dla nich granic mają krytyczne zdanie, zdaniem Turnaua już nimi zwać się nie mogą. A co z pomocą tym ludziom na miejscu? Szkoda, że publicysta nie zadał sobie już trudu, by zmierzyć się z tym tematem.
pc/”GW”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/376749-turnau-z-wyborczej-poucza-ze-uchodzca-to-jezus-chrystus-i-rozlicza-polakow-z-katolicyzmu-niech-nie-sciemniaja-ze-sa-nimi