Hanna Gronkiewicz-Waltz była gościem Bloomberg Harvard City Leadership Initiative w Nowym Jorku. Podczas pobytu miała używać służbowego telefonu, a rachunek za rozmowy wyniósł … 50 tys. Złotych.
Była w delegacji w Stanach Zjednoczonych, cały czas zarządzała miastem, rozmawiając i łącząc się z internetem, a roaming z Ameryką jest drogi
— przekonuje rzecznik warszawskiego Ratusza.
Były burmistrz Ursynowa, Piotr Guział udowodnił na Twitterze, że przy takich stawkach jakie obowiązują w Stanach Zjednoczonych, by rachunek wyniósł tak wysoka kwotę, prezydenta Warszawy musiałaby rozmawiać non stop przez 24h na dobę przez 7 dni.
Nie ma żadnej możliwości żeby @hannagw wydzwoniła z USA czy z Izraela 50 tys zł! Musiała oglądać filmy. Jeśli House of cards, to nie pomogło
Urzędnicy ratusza kłamią mówiąc że @hannagw z USA wygadała przez tel 50 tys zł. 1 min rozmowy to 5,24 zł. Czyli gadała 7 dni/24h non stop?!
Coś niebywałego! Przyzwoitość nakazuje oddanie środków z własnej kieszeni. Tylko czy @hannagw jest przyzwoita?
mly/twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/376291-szok-gronkiewicz-waltz-jak-call-center-ratusz-zaplaci-50-tys-zl-za-jej-rachunek-telefoniczny-guzial-gadala-7-dni24h-non-stop
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.