To są naturalne rzeczy w demokracji. Decyzja zapadła po długiej debacie w naszej partii, a nie z dnia na dzień. Zarzuca nam się, że długo. Lepiej za długi dobrze, niż krótko i źle
— stwierdził marszałek Senatu Stanisław Karczewski w „Kwadransie politycznym” (TVP1), komentując sprawę rekonstrukcji rządu.
Premier musi sobie dobrać drużynę i zrobił to. (…) To jest rząd dobry, który zmienia sprawy w Polsce na lepsze. Naszym głównym celem jest to, aby zmieniać ją na lepsze, by przywrócić ją obywatelom
— powiedział marszałek.
Do zmian doszło w momencie wielkiego poparcia społecznego. Chcemy je utrzymać
— dodał, podkreślając jednocześnie, że zdymisjonowani ministrowie „w zasadzie nie odeszli”, bo nadal są „drużynie” PiS.
Zapytany z kolei o słowa wicepremier Beaty Szydło, że jako szefowa rządu nie dostrzegła w relacjach Pałac Prezydencki-MON „żadnej sytuacji, która miałaby znaczący wpływ na bezpieczeństwo Polski”, marszałek Karczewski odparł:
Taka jest ocena premier Szydło, widocznie inna była ocena premiera Morawieckiego i doszło do zmiany.
I dodał:
Ale będzie kontynuacja. Mamy pewność, że dobre zmiany w wojsku będą kontynuowane. Gwarantem jest świetnie przygotowany do tego minister Błaszczak i będzie miał też inne spojrzenie.
Marszałek Senatu skomentował także wyrzucenie z hukiem z partii tych posłów PO, którzy wyłamali się podczas głosowania nad projektami dot. aborcji.
Współczuję politykom PO. Nie chciałbym być w takiej partii, w której nie można mówić, co się myśli i być wiernym swojemu światopoglądowi
— powiedział.
ak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/376162-marszalek-karczewski-zarzuca-nam-sie-ze-rekonstrukcja-trwala-za-dlugo-lepiej-za-dlugo-i-dobrze-niz-krotko-i-zle