Rzecznik prezydenta zapewnia: Antoni Macierewicz był, jest i pozostaje ważną postacią w Prawie i Sprawiedliwości

Antoni Macierewicz był, jest i pozostaje ważną postacią w Prawie i Sprawiedliwości; jest posłem na Sejm, jest wiceprezesem PiS, osobą dla znacznej części elektoratu ważną i poważaną

—powiedział rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.

We wtorek prezydent Andrzej Duda na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego odwołał ze stanowisk w rządzie dotychczasowych szefów m.in.: MON - Antoniego Macierewicza, MSZ - Witolda Waszczykowskiego, resortu środowiska - Jana Szyszkę, resortu zdrowia - Konstantego Radziwiłła, resortu cyfryzacji - Annę Streżyńską.

W czwartek w programie „Fakt Opinie” w portalu Onet.pl Łapiński odniósł się do głosów wyborców PiS, którzy wyrażali niezadowolenie z dymisji Macierewicza ze stanowiska szefa MON. Łapiński powiedział, że liczy na to, iż wyborcy przeanalizują sytuację „na spokojnie”.

Jak zaznaczył, Antoni Macierewicz „był, jest i pozostaje ważną postacią w Prawie i Sprawiedliwości”.

Jest posłem na Sejm Rzeczpospolitej Polskiej, jest wiceprezesem Prawa i Sprawiedliwości, osobą, która jest dla znacznej części elektoratu ważną i poważaną, to się nie zmienia

—podkreślił prezydencki minister.

Zdaniem Łapińskiego objęcie przez Antoniego Macierewicza funkcji szefa podkomisji smoleńskiej „to nie jest degradacja”. Dodał, że były szef MON jest „cały czas jest ważną postacią dla całego środowiska, dla partii”. Zauważył jednocześnie, że „zmiany są czymś naturalnym”.

Odnosząc się do słów o podziale na prawicy Łapiński powiedział, że „są duże emocje i pewnej części wyborców”. Przytoczył też słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który w przemówieniu pod Pałacem Prezydenckim podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej apelował o zaufanie. Kaczyński powiedział wówczas:

Ufajcie, że idziemy drogą w tym samym kierunku, że ten kierunek nie ulegnie najmniejszej zmianie, że dojdziemy do celu, że będziemy mieli nową, prawdziwie nową, prawdziwie niepodległą, prawdziwie godną, prawdziwie silną Polskę.

Łapiński przyznał, że prezydent Andrzej Duda po zaprzysiężeniu spotkał się z nowym szefem MON Mariuszem Błaszczakiem.

Na pewno będą i kolejne spotkania. Teraz pan minister obrony ma czas, aby - mówiąc kolokwialnie - przejąć resort i zaznajomić się ze sprawami. Myślę, że takie spotkania będą się odbywać. To jest czymś naturalnym

—mówił rzecznik prezydenta.

Jak dodał, „minister obrony narodowej i minister spraw zagranicznych to są te działy, które też w konstytucji są w jakiś sposób przypisane do współdziałania z prezydentem, więc tutaj kontakt będzie pewnie i szerszy i częstszy, to jest oczywiste”.

kk/PAP