Nie zmieniłem swoich poglądów, wielokrotnie jako poseł PO głosowałem przeciwko aborcji. Nikogo z tego powodu nie wyrzucano z klubu parlamentarnego. Nie rozumiem postępowania władz
— poseł Platformy Obywatelskiej Jacek Tomczak w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
wPolityce.pl: Został pan wyrzucony z klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. Żałuje pan głosowania przeciwko legalizacji aborcji??
Poseł Jacek Tomczak: Nie. Głosowałem zgodnie z własnym sumieniem. Jedną z kluczowych zasad, która funkcjonuje w polskim parlamencie jest brak dyscypliny w głosowaniach światopoglądowych. Była to zasada i dobry obyczaj przyjęty w PO, a także w wielu innych ugrupowaniach. Po raz pierwszy ją złamano i wprowadzono dyscyplinę klubową w głosowaniu.
Z jakich powodów?
Nie znam ich i nie rozumiem. Nie wiem, co się zmieniło, że posłowie nie mogą głosować zgodnie z własnym sumieniem. To duży błąd. Podobnie jak błędem są konsekwencje wyciągnięte wobec mnie i dwójki kolegów.
Nie zmieniłem swoich poglądów, wielokrotnie jako poseł PO głosowałem przeciwko aborcji. Nikogo z tego powodu nie wyrzucano z klubu parlamentarnego. Nie rozumiem postępowania władz.
Może PO już nie potrzebuje konserwatywnych posłów i konserwatywnych wyborców?
Może, ale nie da się wygrać wyborów w Polsce bez sięgnięcia po centrum i po bardziej konserwatywny elektorat. Nie rozumiem tego. Kurs w lewą stronę będzie zabójczy dla PO.
Ale kierunek w lewą stronę widać chociażby w polityce realizowanej przez prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka.
Niestety muszę się z panem zgodzić. Jest to przedmiotem licznych dyskusji i polemik, w których wielokrotnie brałem udział. Dotychczas różnorodność PO wszyscy traktowali jako dużą wartość. Granie skrzydłami było traktowane jako pozytywną cechę Platformy. Posłowie, którzy mogli przyciągać do nas elektorat konserwatywny byli traktowani za wartościowych. Zawsze było jakieś stanowisko klubu, ale największą wartością było to, że jesteśmy ludźmi wolnymi i żyjąc w demokratycznym państwie szanujemy wolność sumienia. Nie wiem czemu się to zmieniło przy lewicowym projekcie pani Nowackiej. Projekt nie dość, że jest skrajnie ideologiczny to jest również niekonstytucyjny. Jest sprzeczny z orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego.
Rozumiem, że dziś emocje są ogromne, ale chciałbym spytać jakie są pana plany na przyszłość? Do którego klubu parlamentarnego pan dołączy?
Nie otrzymałem jeszcze żadnej oficjalnej decyzji, więc trudno mi się do niej odnosić. O wykluczeniu dowiedziałem się z mediów. Kiedy otrzymam decyzję o wykluczeniu, odwołam się od niej. Trudno w tej chwili rozstrzygać, jaka będzie moja przyszłość polityczna.
Rozmawiał Tomasz Plaskota
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/376066-nasz-wywiad-tomczak-po-nie-rozumiem-postepowania-wladz-platformy-o-wykluczeniu-z-partii-dowiedzialem-sie-z-mediow