Adam Borowski dla wPolsce.pl: W reformach prowadzonych przez dobrą zmianę ważny jest ośrodek prezydencki, bez którego ich nie będzie. WIDEO

Zaskoczyło mnie odwołanie ministra Antoniego Macierewicza. Myślę, że ogromna większość naszego elektoratu uważała go za jednego z najlepszych ministrów, że robił porządki w miejscu, w którym do tej pory ich nie było – w sensie dekomunizowane. Tylko muszę sobie zdać sprawę z tego, jakie to niesie za sobą konsekwencje

— powiedział w rozmowie z Markiem Pyzą w telewizji wPolsce.pl Adam Borowski, działacz opozycyjny w czasach PRL.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Rekonstrukcja rządu zakończona - zmiany m.in. w MON, MSWiA i MSZ. Nowi ministrowie przejęli swoje resorty

Premier Morawiecki dla wPolsce.pl: Moją intencją było, żeby przedstawić w Brukseli nasze racje - szczególnie te, które dotyczą wymiaru sprawiedliwości. WIDEO

Borowski zwrócił uwagę, że na miejsce Antoniego Macierewicza powołano ministra Mariusza Błaszczaka, bo MSWiA również jest resortem siłowym.

Poza tym jasno zapowiedział, że będzie kontynuował linię, zmiany, reformy. Trzeba wiedzieć, że z pewnością jest to zmiana wizerunkowa. Drużyna musi grać. Jeśli były jakieś zgrzyty na łączach prezydent- szef MON, to podjęto takie a nie inne decyzje

— dodał.

Adam Borowski podkreślił, że prezydent Andrzej Duda jest poważnym graczem w polityce i martwi go hejt przeciwko niemu, który zalewa w tej chwili internet. Zapewnił również, że ufa Jarosławowi Kaczyńskiemu i wierzy w to, że wiedział co robi, godząc się na tę zmianę.

Dopytywany o to, czy jest jakieś zagrożenie głębszym pęknięciem w Prawie i Sprawiedliwości po dymisji szefa MON, Adam Borowski podkreślił, że w reformach prowadzonych przez dobrą zmianę ważny jest ośrodek prezydencki, bez którego ich nie będzie.

Gdyby prezydentem był Komorowski, wszystko byłoby blokowane. (…) Czasami trzeba zrobić krok w tył, żeby móc zrobić dwa kroki w przód. Tak widzę politykę.

Podkreślił również, że nie wyobraża sobie, żeby ktoś mógł Antoniemu Macierewiczowi odebrać sprawę katastrofy smoleńskiej, ponieważ to on uratował honor Polski.

Z pewnością on doprowadzi tę sprawę do samego końca, jaki wynik by nie był. Wykonał gigantyczną pracę. Z tego powodu wylano na niego hektolitry pomyj, wyśmiewano, robiono wariata. Ale to jego upór i determinacja spowodowała, że zwłoki poszczególnych ofiar katastrofy leżą w grobach, w których powinny leżeć, że nie są pomylone. Gdyby nie upór Macierewicza i zorganizowanie pewnej grupy ludzi, to z pewnością prokuratura zostałaby złamana i żadnych ekshumacji by nie było

— podkreślił w rozmowie z telewizją wPolsce.pl Adam Borowski.

Nagranie całej rozmowy zamieszczamy poniżej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: TRZY PYTANIA DO… ks. prof. Bortkiewicza: Rekonstrukcja rządu wydaje się być podyktowana otwarciem na kompromis z UE

Jan Olszewski o rekonstrukcji: „Można powiedzieć, że dymisja Macierewicza to zwycięstwo BBN, jednak może być to kosztem zmian w armii”

wkt