Donald Tusk znów błysnął intelektem. Tym razem skorzystał z chwili uwagi, jaką poświęcił mu „Tygodnik Powszechny”. Nie mógł więc nie podzielić się swoją - jakże ważną i potrzebną - opinią na temat sytuacji Polski, rządu i Jarosława Kaczyńskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tusk znowu miesza! Szef Rady Europejskiej wbije szpile nawet składając życzenia: „Miłości w rodzinie i nadziei w Ojczyźnie”
Skomentował sprawę artykułu 7. uruchomionego przez Komisję Europejską. Stwierdził, że to smutny dzień dla wszystkich, którzy z obecnością i silną pozycją Polski w UE wiązali nadzieje.
Sam należę do tej grupy. (…) PiS nadal może zakończyć ten kryzys, wycofując się ze zmian w systemie wymiaru sprawiedliwości. Ale polityczne koszty są nie do zlekceważenia. Polska stanęła okoniem wobec wszystkiego, co dla Unii ważne
— powiedział Tusk w rozmowie z „Tygodnikiem Powszechnym”.
Grzmiał, że nie trzeba szukać drugiego dna, ani sięgać po teorie spiskowe, żeby zrozumieć o co chodzi rządowi, oraz co jest prawdziwym powodem takiej, a nie innej decyzji Komisji Europejskiej.
Tusk próbował również pokazać swoją „ogromną” rolę którą rzekomo odgrywa w rozwiązaniu kryzysu migracyjnego. Zapewnił, że „kategorycznie odrzuca” pełne bezradności oświadczenia, które pojawiają się w Brukseli i niektórych państwach, że nie da się zastopować fali migracji.
Według byłego premiera, „Jarosław Kaczyński nigdy nie ukrywał fascynacji filozofią polityczną, w której władza jest ponad prawem, a nie prawo ponad władzą. Gdzie rządzą ludzie, albo jeden człowiek, a nie zasady i reguły”.
Liderzy partii z jej prezesem na czele głęboko wierzą, że jak się ma władze to nie po to, by akceptować ograniczenia ze strony jakiejkolwiek regulacji czy instancji
— próbował przekonywać Tusk.
Na pytanie czy rzeczywiście Bruksela liczy się już z tym, że może nastąpić Polexit szef Rady Europejskiej odpowiedział:
W Brukseli jest ciągle gigantyczna nadwyżka nadziei - nie mówię o zaufaniu, ono już niestety zginęło - że Polska jednak zostanie w Unii.
Według Tuska wszystkie podejmowane wbrew unijnemu prawu decyzje ws. Puszczy Białowieskiej, Trybunału Konstytucyjnego czy sądów, są „jakby uszyte na miarę tego wymarzonego konfliktu z Unią, jako ograniczającą wszechwładzę rządzącej partii”. Przy okazji Tusk rozwinął, co miał na myśli pisząc na Twitterze o „planie Kremla”. Według niego wszystko, co w tej chwil dzieje się w Polsce odpowiada także „pewnej wizji jaką Moskwa nie od dziś prezentuje w odniesieniu do swojego sąsiedztwa”.
Tusk powiedział również, że to w głównej mierze on budował pozycję Unii Europejskiej w Polsce, o czym świadczy wysokie poparcie Polaków dla UE. W jego opinii jednym z celów polityki Pis jest uwolnienie polskie polityki od ciężaru UE i jej ograniczeń.
Nie mamy więc do czynienia ze sporem o to, jaka ma być Europa, tylko ze sporem o to, czy Polska ma być dalej jej częścią
— dramatyzował szef RE.
Co ciekawe, szef RE zapewniał, że w Brukseli działa na korzyść polskich interesów i jest przekonany, że Prawo i Sprawiedliwość zdecydowanie ma z kim przegrać wybory, bo każdemu w demokracji, prędzej, czy później, udaje się przegrać samemu ze sobą.
To, co PiS zrobi i czego zrobić się nie odważy, doprowadzi do sytuacji, że wyborcy prędzej czy później zaczną szukać alternatywy
— stwierdził szef RE.
Zapewniał również, że nie zmieniłby żadnej decyzji z czasów swoich rządów, a państwo Polskie po ośmiu latach rządów stało się zupełnie innym państwem niż to, które zastali.
Odnosząc się do kryzysu migracyjnego Donald Tusk stwierdził, że w kwestii stosunku do migrantów Europejczycy mają więcej powodów do dumy niż wstydu. Przypominał, że rok temu nawoływał w Brukseli do zatrzymania fali migracji. Nie zapomniał również o uderzeniu w Polskę, twierdząc, że nie można dać sobie wmówić ze strony tych, którzy nic nie robią, że za ten kryzys odpowiedzialna jest Europa.
Tusk ocenił również, że UE inna nie będzie i musimy spieszyć się ją kochać, póki ją mamy taką, jaka jest, bo UE stworzono po to, żeby nie było więcej wojny.
Z punktu widzenia rodzimych malkontentów to twór co najmniej niedoskonały, ale z punktu widzenia całego świata zewnętrznego Europa jest wciąż uznawana za najlepsze miejsce na ziemi
— zapewniał Donald Tusk.
wkt/”Tygodnik Powszechny”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/375812-co-za-wymysly-tusk-rozpacza-w-tp-polska-stanela-okoniem-wobec-wszystkiego-co-dla-unii-wazne-kaczynski-chce-wladzy-ktora-jest-ponad-prawem