Kolejne uderzenie Centralnego Biura Antykorupcyjnego w podziemie VAT. Tym razem w ręce funkcjonariuszy wpadli cwaniacy, którzy na Śląsku i Mazowszu stworzyli sobie łańcuszek fikcyjnych usług i faktur, na których zarabiali setki tysięcy złotych. Tylko ten wątek działalności zatrzymanych kosztował skarb państwa milion złotych. grupa handlowała.

Z ustaleń portalu wPolityce.p wynika, że w procederze udział brali śląski biznesmen, prokurent jednej z warszawskich spółek budowlanych oraz pośrednik, który zamykał przestępczy układ. Sprawa jest też związana z listopadowymi zatrzymaniami w Katowicach, które przeprowadzili łódzcy funkcjonariusze CBA. W listopadzie, w jednym z katowickich hoteli wpadło trzech śląskich biznesmenów z branży budowlanej. Operacja była drobiazgowo przygotowana i perfekcyjnie wykonana. Oszuści wpadli bowiem na gorącym uczynku, w trakcie transakcji z udziałem fałszywych faktur VAT.

CZYTAJ TAKŻE:Kolejne zatrzymania ws. wyłudzeń VAT. CBA ujęło trzech biznesmenów. Skarb Państwa stracił prawie 5 mln zł

Na czym polegał przekręt? Za samo wystawienie lewej faktury, pomysłodawcy oszustwa, żądali 20 proc. wartości danej faktury. Zatrzymani biznesmeni odpowiadać będą teraz na podstawie znowelizowanego w 2017 roku kodeksu karnego. Tym samym grozi im nawet do 8 lat więzienia. Teraz CBA zabezpiecza faktury i inne dokumenty, sprawdzając jak szeroka była siatka powiązań. Niewykluczone są kolejne zatrzymania w tej sprawie.

CZYTAJ TAKŻE:250 miliardów strat, wojna z mafią i podejrzana bezczynność w czasach rządów PO - PSL! TOP 10 faktów, które musisz wiedzieć o aferze VAT

Wojna wypowiedziana przez CBA i prokuraturę mafii VAtowskiej przynosi coraz lepsze efekty. Tylko sama delegatura CBA w Łodzi, pod nadzorem prokuratury, prowadzi wiele śledztw przeciwko wyłudzeniom podatków, a ujawnione przez CBA straty sięgają dziesiątków milionów złotych.

WB