Trzeba się oswoić z tym, że Polska będzie z roku na rok coraz silniejsza, niż potem mieć problem z mocnym państwem w środku Europy
— mówi portalowi wPolityce.pl Adam Andruszkiewicz, poseł Wolnych i Solidarnych.
wPolityce.pl: Dobiega końca serial pt. rekonstrukcja. Co to oznacza dla opozycji?
Adam Andruszkiewicz (WiS): To ważny moment dla Polski, bo wszystkie zadania, jakie są przeznaczone dla pewnych ministrów muszą być realizowane z pewnym zapałem. Jeśli dany minister nie wie, jaka czeka go przyszłość, może pracować różnie. Taka niepewność nie wpływa korzystnie na komfort działania. To dobrze, że rekonstrukcja się dokonała. Szefowie resortów, którzy mają przed sobą dwa lata do końca kadencji, będą mogli skupić się na powierzonych im zadaniach bez oglądania się na spekulacje medialne.
Adam Hofman powiedział, że w obozie rządzącym panuje „zmęczenie materiału”. Czy również je Pan dostrzega?
Tzw. krążenie elit to naturalne zjawisko. To bardzo potrzebne w każdym organizmie – czy to w rządzie, czy w firmie, w sektorze publicznym, czy prywatnym. Zawsze potrzebna jest wymiana elit, dopływ nowej krwi. Nie może być tak, że rząd się w ogóle nie zmienia, a nazwiska pozostają wciąż te same. Każdy człowiek ma skłonność do lenistwa, więc każdy z nas musi zdawać sobie sprawę, że jakiejkolwiek funkcji by nie piastował - jest do zastąpienia. Nowe osoby zawsze są świeże, pracują z większym zapałem. To naturalne.
Przed premierem Morawieckim poważny sprawdzian – spotkanie z przedstawicielami Komisji Europejskiej. Czego oczekuje pan po tej rozmowie?
Jean-Claude Juncker powinien złagodzić trochę stanowisko wobec Polski. Myślę, że właśnie w tym kierunku będzie zmierzał Mateusz Morawiecki. Kibicuję panu premierowi, żeby udało mu się przekonać Komisję Europejską, że traktowanie Polski „z buta” jest niebezpieczne dla całej Zjednoczonej Europy. Trzeba się oswoić z tym, że Polska będzie z roku na rok coraz silniejsza, niż potem mieć problem z mocnym państwem w środku Europy.
Na koniec chciałbym zapytać o pański status polityczny. Był Ruch Narodowy, był ruch Kukiz‘15, teraz Wolni i Solidarni. Czy czuje się pan narodowcem na wygnaniu?
Mam przede wszystkim swoje zadanie, które realizuje od początku kadencji. Ważne jest to, że nie zmieniam poglądów. Niech każdy sprawdzi moje wypowiedzi. One się nie zmieniły, bez względu na to, czy byłem w Kukiz‘15 czy jestem w Wolnych i Solidarnych. Moje przekonania są takie same. Można zmienić ugrupowanie, ale poglądów się nie zmienia. Mam dużo czasu, jestem młodym posłem. Przede mną jeszcze dużo pracy i znalezienie stabilnego miejsca w polskiej polityce. Mam nadzieję, że już je znalazłem.
A jaka będzie przyszłość Wolnych i Solidarnych?
Rozmowy dopiero przed nami. Myślę, że ta kwestia rozstrzygnie się jeszcze w tym półroczu.
Rozmawiał Aleksander Majewski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/375599-nasz-wywiad-andruszkiewicz-mam-nadzieje-ze-premier-przekona-ke-iz-traktowanie-polski-z-buta-jest-niebezpieczne-dla-calej-zjednoczonej-europy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.