Time to say Goodbay jak śpiewał Andrea Bocelli. Nie śmiem się porównywać z wielkim pieśniarzem, ale w tym dniu nie mogło zabraknąć mojego wsparcia dla Pana. I wszyscy będą mówić, żeś się Pan okazał najbardziej nieudaczną postacią w polityce zagranicznej od czasu niesławnej pamięci Becka, a ja jeden będę Pana bronił i Panu dziękował
— drwi na swoim profilu na Facebooku Roman Giertych zwracając się do ministra Waszczykowskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ NEWS. Prof. Jacek Czaputowicz nowym ministrem spraw zagranicznych. Podsekretarz stanu ma zastąpić Witolda Waszczykowskiego
Niestety cały list otwarty do szefa MSZ jest utrzymany w takim poniżającym tonie.
Bez Pana bowiem ci którzy wrażo otaczają Polskę ze wszystkich stron nie poznaliby srogości słowiańskiego gniewu. To za pana czasów uczyliśmy Francuzów jeść widelcem, Amerykanów demokracji, Czechów potulności, Ukraińców, że muszą się spolszczyć. To dzięki Panu Unii, Niemcom i innym naszym wrogom pokazaliśmy, że wstaliśmy z kolan
— ekscytuje się Giertych.
Dalej następuje typowa dla przedstawiciela tak topornego poczucia humoru wyliczanka:
To za Pana czasów uzyskaliśmy ogromne reparacje wojenne od Niemiec i pławimy się teraz w miliardach należnego nam złota.
To Pan zaprosił do Polski Komisję Wenecką, która wsparła swymi analizami podporządkowanie sądów, Trybunału Konstytucyjnego i mediów nieomylnej woli Prezesa.
To panu zawdzięczamy anulowanie wiz przez USA dzięki przyjaźni prezydenta Trumpa, który to przecież obiecał i dotrzymał!
Niestety Giertych uznał za stosowne umieszczenie w tym zestawieniu niezwykle delikatnej kwestii, jaką jest katastrofa smoleńska.
To za Pana sprawą Rosjanin w zębach przyniósł nam wrak (ileż to razy słusznie Sikorskiego Pan lżył, że nie potrafi tego, co Panu przyszło z dziecinną łatwością) i uzyskaliśmy umiędzynarodowienie sprawy katastrofy smoleńskiej oraz wydanie wszystkich sprawców katastrofy
— rechocze adwokat.
I na koniec to do Pana sukcesów będzie się zaliczać odkrycie nowego lądu! Ostatni taki sukces mieliśmy, gdy lenno nasze Kurlandia wyspę Tobago odkryła i skolonizowała. I trzeba było czekać ponad trzysta lat, aby nowy ląd San Escobar został odkryty, a nawet wirtualnie zaludniony
— ironizuje Giertych.
To wszystko dzięki Panu. Rzeczpospolita nigdy tego Panu nie zapomni!
— kończy były lider LPR.
Jeśli Roman Giertych chce być zabawny, mamy dla niego lepszy pomysł na poprawienie humoru Polakom - przypomnienie jego kariery politycznej.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/375539-giertych-probuje-zgrywac-kabareciarza-niestety-w-kiepskim-stylu-niedoszly-senator-drwi-z-ministra-waszczykowskiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.