Na razie jednoczenie opozycji wygląda na jednoczenie przez podział
— skomentował dla portalu wPolityce.pl Michał Kamiński, poseł z koła Unii Europejskich Demokratów.
Politycy „anty-PiS-u” nieustannie głoszą, że zjednoczenie opozycji jest konieczne i każdemu na tym zależy. Na przykładzie Nowoczesnej widać jednak, jak bardzo skomplikowana jest rzeczywistość.
Zarówno b. szef partii, jak i obecna przewodnicząca, deklarują otwarcie, że popierają pomysł stworzenia wielkiej koalicji przeciw rządzącym. Lecz każdy widzi to zgoła inaczej. W końcu Petru, dystansując się od Nowoczesnej, powołał własne stowarzyszenie pod nazwą „Plan Petru”.
Chodzi o to, aby przed wyborami liderzy polskiej opozycji mogli stanąć przed Polakami i powiedzieć, że mamy wspólny dobry program opozycji
— powiedział Petru.
Jak dziś realizowana jest idea „zjednoczonej opozycji”? O komentarz poprosiliśmy Michała Kamińskiego, posła z koła Unii Europejskich Demokratów.
Na razie jednoczenie opozycji wygląda na jednoczenie przez podział
— stwierdził dosadnie Kamiński.
Jedyna dobra informacja z tego wszystkiego może być taka, że słabość opozycji może umocnić i tak nie małą arogancję władzy. Ale to marna pociecha
— dodał poseł z UED.
CZYTAJ WIĘCEJ:
ak
-
Polecamy nowy numer największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „Sieci”, w sprzedaży od 8 stycznia br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/375466-plan-petru-przyblizy-antypis-do-sukcesu-michal-kaminski-dla-wpolitycepl-na-razie-jednoczenie-opozycji-wyglada-na-jednoczenie-przez-podzial