Z pewnością nie jeździłbym jak PO czy Nowoczesna na skargi do Brukseli, nie prowadził takiej antypolskiej polityki. Uważam, że to jest pójście na łatwiznę. Jeśli mamy jakieś pretensje, to powinniśmy je załatwić między sobą w Polsce
— powiedział w programie „Kawa na ławę” (TVN24) Paweł Kukiz.
Goście programu dyskutowali na temat uruchomienia procedury art. 7 traktatu UE przeciwko Polsce i zapowiedzi premiera Węgier Viktora Orbana, że będzie bronił Polski.
Szef 40-milionowego prawie kraju praktycznie łasi się do szefa mniejszego kraju. Jak tu można mówić o jakiejkolwiek suwerenności? Jeżeli do tego dodamy, że Morawiecki został praktycznie kapciowym u Orbana, to nawet nie mamy pewności, czy Orban na końcu stanie po naszej stronie
— mówiła pogardliwie Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej. Odwołała się też do wypowiedzi szefa SPD Martina Schulza, który zagroził Polsce odebraniem funduszy europejskich.
Jeżeli słyszymy jego wypowiedzi, co może się dziać w następnej perspektywie budżetowej, to zdajmy sobie sprawę, że nawet Węgry mogą pomyśleć, że za moment kosztem Polski to oni dostaną te pieniądze, jeżeli staną po odpowiedniej stronie w tym całym konflikcie. (…) Coraz więcej krajów mówi, dlaczego mamy płacić pieniądze do budżetu w momencie, kiedy korzysta z tego kraj, który nie przestrzega podstawowych wartości
— straszyła.
Do wypowiedzi Lubnauer odniósł się Michał Dworczyk.
Apeluję o to, żeby nie obrażać w dyskusji innych polityków, zwłaszcza premiera. Nieprawdą jest, że premier Morawiecki skupia się na budowaniu relacji z jednym sojusznikiem. Muszę powiedzieć, że to jest zupełnie nowa jakość, jeśli chodzi o zaangażowanie premiera w relacje międzynarodowe
— mówił.
Wbrew temu, co państwo mówicie, nie było ono poświęcone artykułowi 7, bo w tej sprawie pan premier Orban wypowiedział się jednoznacznie jeszcze przed świętami
— dodał.
Podobnie jak Lubnauer, nastraszyć Polaków postanowił także Rafał Trzaskowski z PO.
Pojawiły się już konkretnie w propozycjach KE propozycje wiązania praworządności z budżetem. Jeżeli nie będzie szerokiej koalicji, to my wszyscy zapłacimy za te awanturniczą politykę PiS
— powiedział.
Do wypowiedzi szefowej Nowoczesnej odniósł się rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.
Po pierwsze apeluję, żeby nie używać takich sformułowań, że premier Morawiecki jest kapciowym u Orbana, bo gdybym był złośliwy, a nie jestem, to bym mówił, że Donald Tusk jest szatniarzem u Junckera. Nie widziałem, żeby Mateusz Morawiecki zmieniał kapcie Orbanowi, a widziałem, jak Donald Tusk ochoczo pomagał zakładać marynarkę Junckerowi
— mówił.
as/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/375288-pawel-kukiz-w-kawie-na-lawe-z-pewnoscia-nie-jezdzilbym-jak-po-czy-nowoczesna-na-skargi-do-brukseli-nasze-spory-powinnismy-zalatwiac-w-polsce
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.