Po ataku na 14-letnią dziewczynkę pochodzenia tureckiego, do której doszło w czwartek na warszawskiej Ochocie część mediów i komentatorów twierdzi, że przestępstwa z „nienawiści” są winą PiS.

CZYTAJ WIĘCEJ: Prokuratura Rejonowa wszczęła śledztwo ws. ataku na 14-letnią dziewczynkę w Warszawie

Przekonują, że wynikają z patriotycznej polityki rządu i są coraz powszechniejsze. Nie ma to jednak odzwierciedlenia w faktach. Według danych zaprezentowanych przez Policję wynika, że liczba przestępstw tego typu jest marginalna - wynosi zaledwie niecały promil wszystkich przestępstw. Policja wskazuje, że liczba ataków z „nienawiści” spada i wzrasta ich wykrywalność.

CZYTAJ WIĘCEJ: Minister Błaszczak odpowiada na pomówienia opozycji: Kłamiecie! Wykrywalność przestępstw z nienawiści wzrosła do ponad 50 proc.

Liczba przestępstw stwierdzonych z „nienawiści” (art. 119, 256, 257 kodeksu karnego) wciąż maleje. W 2015 r. stwierdzono 791 przestępstw, w 2016 r. 765, a w 2017 r. 726. Jest to niecały promil z 782114 wszystkich przestępstw. Równocześnie wzrosła wykrywalność tych przestępstw

— czytamy na Twitterze Polska Policja.

Atak został potępiony m. in. przez premiera Mateusza Morawieckiego. Szef rządu podkreślił, że w naszym kraju nie ma miejsca na rasizm.

Nie ma miejsca na rasizm w Polsce. Atak na dziewczynkę z powodu koloru jej skóry jest godny najwyższego potępienia. Zrobimy wszystko, żeby Polska była bezpieczna dla każdego

— napisał na Twitterze premier Morawiecki.

Szybko i stanowczo na atak zareagowało MSWiA. Ministerstwo zobowiązało Komendę Główną Policji do objęcia osobistym nadzorem śledztwa ws. pobicia 14-latki.

CZYTAJ WIĘCEJ: Stanowcza reakcja MSWiA! Zobowiązano KGP do objęcia osobistym nadzorem śledztwa ws. pobicia 14-latki. Premier dodaje: „Nie ma miejsca na rasizm w Polsce”

ems/Twitter Polska Policja/Twitter Mateusz Morawiecki