W 1960 r. Władysław Gomułka zlikwidował dzień wolny od pracy w święto Trzech Króli - powiedział PAP historyk prof. Wiesław Wysocki. Nie pasowało do robotniczo-chłopskiego wymiaru ideologicznego, jaki Polsce chciano nadać - dodał.
„Święto Objawienia Pańskiego, zwane w Polsce Trzema Królami jest jednym z najstarszych świąt chrześcijańskich”
— powiedział historyk prof. Wiesław Wysocki.
Jak opowiadał: „w trzecim wieku możemy mówić, że mamy początki tego święta, jako znaku Chrystusa, który objawia się nie Izraelitom, ale światu, którego symbolem są dawniej królowie, dzisiaj uważani za magów czy mędrców”. I dodał, że było to objawienie Chrystusa wobec wszystkich ludzi, całej ludzkości.
„To święto przez długi czas było uważane za ważniejsze od Bożego Narodzenia i w jakiś sposób było równoważne Wielkiej Nocy”
— podkreślił Wysocki. Jednocześnie wyjaśniał, że w naszej kulturze uległo ono oprawie obyczajowej Bożego Narodzenia, które obrosło wielką tradycją i stało się świętem dominującym.
„Stąd to chodzenie z gwiazdą, z aniołami, diabłami, z królami, bardziej się wiąże z Wigilią i świętem Bożego Narodzenia, niż ze świętem Trzech Króli, chociaż pierwotnie z tym właśnie świętem było związane”
— mówił historyk.
Zdaniem Wysockiego święto Trzech Króli przede wszystkim obrosło tradycjami ludowymi.
„Obowiązywał udział we mszy świętej, jedocześnie z kościoła wyprowadzano różnego rodzaju orszaki”
— mówił.
Jak zaznaczał, jest to nawiązanie do tradycji krajów południowych, „gdzie orszaki z trzema królami, ze świętą rodziną, wędrują przez miasto, śpiewając kolędy, rozdając prezenty, po prostu, radując się”. I dodał, że Objawienie Pańskie ma być świętem radości.
„Na drzwiach domu kreślono inicjały owych trzech królów czy magów: Kasper, Melchior, Baltazar, aczkolwiek dzisiaj nauczanie Kościoła mówi o tym, że jest to raczej wyraz błogosławieństwa - Chrystus błogosławi domowi”
— powiedział historyk. Jednocześnie podkreślił, że to przesłanie jest o tyle ważne, że imiona królów są legendą i to tradycja uczyniła ich imiennymi.
Wysocki zaznaczył, że w Polsce święto Trzech Króli było dniem wolnym od pracy do 1960 r. „Zlikwidował je Władysław Gomułka (I sekretarza PZPR - PAP), pewnie z racji swoich republikańskich poglądów, a jednocześnie nie pasowało to do robotniczo-chłopskiego wówczas ideologicznego wymiaru, jaki Polsce chciano nadać” - stwierdził.
Jak tłumaczył historyk: „ponieważ nie można było ruszyć ani Wielkanocy, ani Bożego Narodzenia, to ruszono święta, które były w ich cieniu i stąd likwidacja tego, co kościelne z krajobrazu kulturowego”.
Wysocki przypomniał, że „od 2011 roku to święto, jako dzień wolny, powróciło do naszej obyczajowości”. Prace nad jego przywróceniem w takiej formule rozpoczęły się w marcu 2008 roku.
PAP/mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/375171-prof-wysocki-swieto-trzech-kroli-w-prl-nie-pasowalo-do-ideologii-robotniczo-chlopskiej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.