Mówimy o wytworze generała Kiszczaka. Wszyscy wiemy, że miał cały departament do spraw fałszowania dokumentów na Solidarność i Lecha Wałęsę. To nie jest żadna tajemnica
— tak apel Lecha Wałęsy do Marii Kiszczak o ujawnienie prawdy o teczkach komentował na antenie Radia Zet Jarosław Wałęsa, europoseł PO.
Ekscytujemy się po jego śmierci dokumentami, które nie mają żadnej wartości. Jeśli przepuścilibyśmy je przez porządny proces sprawdzania wiarygodności, te dokumenty nie mogą być użyte w żaden sposób w procesie sądowym
— zapewniał syn byłego prezydenta.
Ta sprawa wydaje mi się, że jest w tej chwili w sądzie czy będzie, żeby wyjaśnić to jak najobiektywniej stosując najnowocześniejsze techniki i ekspertów, którzy mogą dojść tu do sedna. Sedno jest takie: nie można udowodnić nic na podstawie tych dokumentów
— twierdził Jarosław Wałęsa.
Jak podkreślił:
Ja się tym już nie emocjonuję. Błagam mojego ojca, żeby robił to samo. To nie ma w ogóle sensu.
Najwyraźniej fakty można odłożyć na bok, gdy w grę wchodzą emocje i… pokrewieństwo.
gah/radiozet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/375156-jaroslaw-walesa-rozgrzesza-swojego-ojca-ekscytujemy-sie-po-smierci-kiszczaka-dokumentami-ktore-nie-maja-zadnej-wartosci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.