Udział Róży Thun w antypolskim filmie jest absolutnym skandalem. Jeżeli jest narratorem w pseudodokumencie, propagandówce, która uderza w naszą ojczyznę, to należy to potępić i to zrobiłem
—mówił na antenie Radia ZET Ryszard Czarnecki, odnosząc się do filmu, w którym wystąpiła europoseł PO, przekonując, że w Polsce mamy dyktaturę.
To, co zrobiła Róża Thun, która wcześniej ambasadorem Unii w Polsce – i chyba dalej mentalnie tak się czuje – jest rzeczą godną bardzo ostrego potępienia
—dodał polityk.
Czarnecki dopytywany przez red. Konrada Piaseckiego, czy porównanie Róży Thun do szmalcowników, nie było za ostre, powiedział:
Nie mam za co przepraszać. Będę zdecydowanie reagował na wszystkich polityków, którzy podnoszą rękę na własny kraj i plują na własną ojczyznę.
Gość Piaseckiego przyznał, że w Parlamencie Europejskim można rozmawiać o wielu rzeczach, ale nie można „przekraczać granic”.
Jest rzeczą normalną, że o sprawach wewnętrznych kraju, dyskutuje się w PE. Pytanie, czy nie jest przekroczeniem granic przez Thun, że występuje w niemieckiej propagandówce, która czyni z Polski dyktaturę. Uważam, że można mówić o różnych rzeczach na forum europejskim, ale nie można przekraczać granic. Występowanie w niemieckich propagandówkach jest czymś skandalicznym i haniebnym
—mówił.
kk/Radio ZET
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/375016-czarnecki-jednoznacznie-udzial-rozy-thun-w-antypolskim-filmie-jest-absolutnym-skandalem-jest-to-rzecza-godna-bardzo-ostrego-potepienia