Teraz słychać pisk szczurów wychodzących z worka Kaczyńskiego i broniących wdowę po sbeckim generale dzięki któremu strzelano do górników. Jest zdziwienie, że stary Wałęsa jeszcze ośmiela bronić swego dobrego imienia. Macie swego „bohatera”. Będziecie jeszcze bardziej piszczeć
— napisał na swoim Twitterze były prezydent RP Lech Wałęsa, załączając m.in. screen artykułu wPolityce.pl.
Przypomnijmy, że Wałęsa zaczął atakować żonę zbrodniarza Czesława Kiszczaka nie z powodu działań jej męża, ale dlatego, że nie chce ona potwierdzić wersji Wałęsy dotyczącej jego współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa. Natomiast z samym Czesławem Kiszczakiem, jak i Wojciechem Jaruzelskim bardzo dobrze się dogadywał, co widać chociażby na nagraniach prezentujących rozmowy w Magdalence.
Wałęsa dodał też kilka kolejnych Tweetów w tej sprawie, histerycznie broniąc swojego stanowiska. Uderzył m.in. w historyka Sławomira Cenckiewicza.
Perfidni kłamcy wrabiają mnie we współpracę z SB. Cenckiewicz pisze książkę, w której ze względów czysto politycznych, a nie historycznych, przemilcza wiele ważnych faktów, ale będzie czas, żeby i tym paszkwilem się zająć. Perfidni kłamcy wrabiają mnie we współpracę z SB
— podkreślił były prezydent.
Dalej przeszedł nawet do gróźb:
Żarty, plucie, szczucie na mnie i na moją rodzinę się skończyły. Przypomni się co niektórym Lech Wałęsa
— napisał.
Wygląda na to, że Lecha Wałęsa konsekwentnie nie zamierza się skonfrontować z prawdą. Zamiast tego obraża tych, którzy ją ujawniają.
as/Twitter
-
Do kupienia „wSklepiku.pl”: „Pamiętnik starego ubeka” - Marcin Wolski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/374949-walesa-w-totalnej-furii-slychac-pisk-szczurow-wychodzacych-z-worka-kaczynskiego-plucie-szczucie-na-mnie-i-na-moja-rodzine-sie-skonczyly