Minister zdrowia przychodzi do premiera i opowiada o takich rzeczach bardzo szczegółowo. Ja nie wiem, co mówił minister Radziwiłł, skoro jest znieczulica, kompletna znieczulica, nie reagowała Beata Szydło, raz tylko spotkała się z młodymi lekarzami, ponownie już nie miała dla nich czasu
— powiedziała Ewa Kopacz w rozmowie na antenie tok fm.
Była premier - a także była minister zdrowia - irytowała się na porównanie dzisiejszych problemów ze służbą zdrowia z tymi, które miała Platforma w trakcie ośmiu lat rządów:
Różnica jest taka, że siłą tego rządu jest tylko to, że oni tylko gadają. Nie wykonują żadnej czynności, która wynikałaby z tej opowieści o sukcesie. (…) Przecież oni wygrali wybory na fali niezadowolenia i powiedzenia, że oni kolejki skrócą. Oni twierdzą, że mają wielkie sukcesy…
— oceniła posłanka Platformy.
Na przypomniane cytaty Bartosza Arłukowicza - gdy ten był szefem resortu zdrowia - Kopacz odparła, że „skuteczność jest najważniejsza”.
Dziś nie ma skuteczności, a jest arogancja, samozadowolenie i opowiadanie, że to jest norma!
— nie kryła zdenerwowania Kopacz.
Była szefowa rządu nie zostawiała suchej nitki na obecnym ministrze zdrowia, Konstantym Radziwille:
Zamiast ocenić sytuację, jako taką, która będzie się rozwijać i będzie coraz trudniej i kolejne oddziały mogą być zamykane - zlekceważył to. Zlekceważył lekarzy, zlekceważył samorządowców, zaczął szukać winnych a sam w samozadowoleniu mówi: ‘panuję nad sytuacją’, czyli ‘Polacy - nic się nie stało’. Niech powie to tym ludziom, którzy zbliżają się do zamkniętego szpitala po pomoc dla siebie albo dla swojego dziecka
— zaznaczyła.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/374761-i-kto-to-mowi-kopacz-w-uderzeniu-ws-sluzby-zdrowia-nie-ma-skutecznosci-a-jest-arogancja-samozadowolenie-i-znieczulica