Faszyzm, zamordyzm, mrok, beznadzieja i tylko Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein trwa na posterunku, w zwykłym warszawskim tramwaju, niosąc pociechę i nadzieję. Płaczę i łkam
— komentuje na Twitterze Stanisław Janecki, ironizując z filmu francusko-niemieckiej telewizji „ARTE” z Różą Thun w roli głównej.
„Warszawa. Jesień 2017. Polska odwraca się coraz bardziej od Europy zachodniej. Tak w każdym razie europosłanka Platformy Obywatelskiej Róża Thun opisuje drogę, która obrał kraj dwa lata temu pod impulsem rządu PiS i którą wciąż podąża” – od tych nieco melodramatycznych słów rozpoczyna się reportaż francusko-niemieckiej telewizji „ARTE” o Polsce pod równie melodramatycznym tytułem „Polska na granicy wytrzymałości. Jedna kobieta walczy o swój kraj ”.
Co o tej „walce” Róży Thun za pośrednictwem zagranicznych mediów sądzą politycy, publicyści i komentatorzy?
W materiale @ARTEde pojawia się wiele insynuacji, które nie mają żadnego poparcia w faktach. Szalenie smutne, że polska polityk sygnuje to własną twarzą
— stwierdził Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.
Materiał @ARTEde to przykład złej intencji i nierzetelności wobec Polski. Autorzy robią z Polski kraj staczający się w dyktaturę. A wszystko w oparciu o historię jednej osoby @rozathun, polityk z partii będącej w sporze politycznym z aktualną władzą.Słabe!
— dodał Żaryn.
Skandaliczny film z Różą Thun w roli głównej - stek kalumni na Polskę - został wyprodukowany przez NDR, niemiecką PUBLICZNĄ stację, za PUBLICZNE pieniądze pochodzące z abonamentu, czyli od każdego gospodarstwa domowego w Niemczech.Tak Niemcy chcą współpracować z Polską
— napisał z kolei Maciej Świrski z Polskiej Fundacji Narodowej.
Obejrzałem ten film. Nawet nasze tefałeny i inne wyborcze mogłyby się sporo nauczyć. Do takiego plugastwa Róża Thun w roli głównej pasowała idealnie. Osiągnięto efekt synergii. Ten film koniecznie powinna pokazać polska telewizja
— skomentował publicysta tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl Ryszard Makowski.
Antypolska propaganda po niemiecku… Tramwaj, świetlica, smutne dzieci i ONA! „Jedna kobieta walczy o swój kraj”. Róża Thun jako wojowniczka o demokrację w TV ARTE
— napisała red. naczelna portalu wPolityce.pl Marzena Nykiel.
Myślałem, że długo będę czekać na większy paszkwil niż ten,który nakręcili Duńczycy u nas w redakcji i w Puszczy Białowieskiej. Ale robienie w telewizji NRD (czy tam NDR) z @rozathun bojowniczki o wolność i demokrację z krwawym reżymem Kaczafiego jest o kilka poziomów mocniejsze
— napisał dziennikarz Wojciech Mucha.
Podejrzewam, że Róża Thun na potrzeby tej agitki przyjechała się tramwajem po raz pierwszy od wczesnego dzieciństwa. Ciekawe, jakie miała wrażenia
— skomentował Jacek Karnowski.
Faszyzm, zamordyzm, mrok, beznadzieja i tylko Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein trwa na posterunku, w zwykłym warszawskim tramwaju, niosąc pociechę i nadzieję. Płaczę i łkam.
— ironizuje Stanisław Janecki.
Róża Thun chyba pierwszy raz w tramwaju, taka zapatrzona ;)))
— żartowała Edyta Hołdyńska.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/374731-roza-thun-w-tramwaju-walczy-o-polske-zobacz-dosadne-komentarze-o-skandalicznym-filmie-w-tv-arte