Święta wyglądają tak, że mam nadzieję, że razem kiedyś z siostrą spędzę Wigilię (…). Teraz, ostatnimi laty, nie bardzo nam to pasuje jakoś. Omijamy też rozmowy o polityce, dlatego też się rzadko spotykamy. Polityka nie wypełnia całego życia, ważne są relacje rodzinne
— przyznała na antenie RMF FM Elżbieta Pawłowicz, zwolenniczka Komitetu Obrony Demokracji, a prywatnie siostra Krystyny Pawłowicz, posłanki Prawa i Sprawiedliwości. Jak przekonywała pani Elżbieta pytana o swoje relacje z siostrą:
Muszę panu powiedzieć, że ja ją podziwiam. Ona w jakimś sensie wykazuje się ogromną odwagą. Hejt na nią jest ogromny. Ja już jej współczuję z tego powodu. Natomiast ona sobie z tym radzi. Co według mnie świadczy, ze ona ma bardzo mocną osobowość. I to też jest nasza wspólna cecha. Tylko znowu wektory są odwrócone. Jest osobą, do której ja mogę się zwrócić o pomoc
— zaznaczyła Elżbieta Pawłowicz.
Co ciekawe, w jej ocenie krytyczna ocena zbiórki finansowej na Mateusza Kijowskiego motywowana jest… zazdrością, jaką ma przejawiać część Polaków.
Osobliwe…
wwr, rmf fm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/374644-elzbieta-pawlowicz-podziwiam-moja-siostre-ona-w-jakims-sensie-wykazuje-sie-ogromna-odwaga-hejt-na-nia-jest-ogromny