Kościół nie powinien mieszać się do polityki. Kościół powinien łączyć, budować, a nie dzielić i mówić głosem partii politycznych. Jan Paweł II zawsze łączył, nie dzielił
—mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Lech Wałęsa, nawiązując do kazania abp. Głódzia na Pasterce, gdzie arcybiskup powiedział, że „polskich spraw nie rozstrzygnie ani ulica, ani zagranica, ani ręka podniesiona w Brukseli”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ważna homilia abp. Głódzia na Pasterce: Polskich spraw nie rozstrzygnie ani ulica, ani zagranica, ani ręka podniesiona w Brukseli
Były prezydent już wcześniej odniósł się do słów duchownego, mówiąc, że „naród nie będzie miał innego wyboru”.
Abp Głódź na Boże Narodzenie: polskich spraw nie rozstrzygnie ani ulica, ani zagranica. Odpowiadam Ja jako wierny syn Kościoła. Nie będzie miał innego wyboru Naród
—napisał Wałęsa na Facebooku.
Do do słów abp. Głódzia ponownie odnosi się w rozmowie z „Rz”.
Dziwię się arcybiskupowi. Wydaje się inteligentnym człowiekiem. Czy on nie widzi, że jak sprawy w kraju będą dalej szły w tym kierunku, to musi dojść do tragedii? Czy on tego nie widzi?! Ja to widzę. Niech abp Głódź zajmie się sprawami wiary i Kościoła, a politykę zostawi politykom
—mówi Wałęsa w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem.
Jako kolega, jako kumpel, Głódź jest fajny facet. Można go tylko lubić. Ale dzisiaj myli role. Jest władza ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza. On tego nie rozumie. Wszystko chciałby scentralizować. On jest starego wychowania. Uważa, że każda władza pochodzi od Pana Boga. Według abp Głódzia rządy PiS pochodzą od Pana Boga. W sprawach wiary jestem podległy Kościołowi i za żadne skarby od wiary nie odejdę, ale z arcybiskupem się nie zgadzam. Polityka niech wyjdzie z polskich kościołów. W PRL Polacy byli kneblowani nie mieli wolności wypowiedzi, wtedy Kościół za nich mówił. Dzisiaj nie ma takiej potrzeby
—dodaje.
Co więcej, Wałęsa obarcza „przedstawicieli wyznań” odpowiedzialnością za „kłótnie między religiami”.
Chciałbym, żeby Kościół nie mieszał się do polityki. Wszystkie kłótnie, które dzisiaj są między religiami są stad, że przedstawiciele wyznań mieszali się do polityki i odchodzono od spraw wiary. Jak się jest przeciwko jednym, to występuje się przeciwko drugim. Stąd są konflikty
—stwierdza Wałęsa.
kk/„Rz”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/374426-walesa-wraca-do-kazania-abp-glodzia-z-pasterki-czy-on-nie-widzi-ze-jak-sprawy-w-kraju-beda-dalej-szly-w-tym-kierunku-to-musi-dojsc-do-tragedii