Łaciński biskup Aleppo dziękował we Wrocławiu na ręce pani premier i minister Beaty Kempy, że polski rząd jest jedynym – to jego słowa - który tak się udziela poprzez pomoc
— powiedział w programie „Minęła Dwudziesta” ks. dr Waldemar Cisło ze stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Ks. Cisło, parafrazując słowa papieża Franciszka, skomentował kondycję Starego Kontynentu.
Europa na własne życzenie stała się staruszką, która nie chce rodzić nowych pokoleń
— powiedział.
Duchowny zwrócił również uwagę na zarzut, że Polska powinna przyjąć uchodźców z Iraku, ponieważ braliśmy udział w wojnie w tym kraju.
Kto rozpętał tę wojnę? To nie Polacy. Kto to zrobił? Ciągle mówimy o skutkach a nie przyczynach. Jak ktoś się bawi, to niech za to zapłaci
— zaznaczył.
Z kolei dziennikarz i ekspert Witold Repetowicz wyjaśnił, dlaczego Syria jest pozostawiona sama sobie.
Nie zależy na pomocy tym, którzy chcą żerować na tej tragedii, wyciągając „rodzynki” - wysoko wykwalifikowanych inżynierów. Z całą pewnością taki plan miały Niemcy, że będą eksploatować Syrię ale im to się nie udało
— powiedział.
Ks. Waldemar Cisło podkreślał także w trakcie programu, jak wielkim dziełem jest pomoc Polski dla Syryjczyków.
Łaciński biskup Aleppo dziękował we Wrocławiu na ręce pani premier i minister Beaty Kempy, że polski rząd jest jedynym – to jego słowa - który tak się udziela poprzez pomoc
— mówił duchowny.
My nikomu pomocy nie odmawiamy. (…) Pomożemy, ile będzie trzeba
— zadeklarował przedstawiciel stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Repetowicz, który przez 37 dni był przetrzymywany w Syrii przez służby podległe rządowi prezydenta Baszara el-Asada opowiadał w sobotę w programie „Minęła 20” o sytuacji w tym kraju i pomocy uchodźcom.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Witold Repetowicz o swoich 37 dniach w więzieniu w Syrii: „W celi przeznaczonej na 24 osoby przebywało 53 osoby”
Jego zdaniem bardziej skuteczna jest pomoc na miejscu, w dotkniętej skutkami wojny Syrii.
Zdecydowana większość Syryjczyków przebywa albo w Syrii, albo w krajach ościennych. Dlatego tutaj trzeba kierować pomoc
— stwierdził. Dziennikarz ocenił, że sytuacji uchodźców nie zmienią „takie głupie akcje cynicznego żerowania na tragedii Syryjczyków jak ta, którą w swoim czasie zorganizował prezydent Sopotu z 10 sierotami z Aleppo”.
Przebywałem niedawno w więzieniu w Syrii, gdzie miałem okazję rozmawiać dość szczerze z wieloma Syryjczykami i gdy opowiedziałem tą historię z prezydentem Sopotu to się chwytali za głowę. Nie rozumieli, jak można takie głupoty opowiadać i na ich tragedii żerować
— mówił Repetowicz.
Na początku 2017 r. prezydent Sopotu Jacek Karnowski wystąpił do rządu z wnioskiem o umożliwienie przyjęcia na określony czas 10 dzieci na leczenie i rehabilitację z Aleppo.
W odmownej decyzji MSWiA z 27 stycznia resort argumentował, że „podstawową kwestią przy ewakuacji ofiar wojny domowej w Syrii jest problem z ustaleniem ich tożsamości i wyeliminowania zagrożeń, które mogłyby mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo Polaków”.
Witold Repetowicz współpracuje z Polską Agencją Prasową. Po powrocie do kraju z Syrii zadeklarował, że po niezbędnym odpoczynku w okresie świąteczno-noworocznym gotów jest do dalszej pracy dla Agencji jako korespondent na Bliskim Wschodzie
CZYTAJ WIĘCEJ:
TYLKO U NAS. Minister Kempa: Zmiana polityki rządu wobec uchodźców byłaby bardzo nierozważna
ak/wPolityce.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/374229-ks-cislo-polski-rzad-jest-jedynym-ktory-tak-sie-udziela-w-syrii-poprzez-pomoc-to-slowa-biskupa-aleppo