Całej procedurze uruchomienia art. 7 towarzyszą kontrowersje prawne. To co działo się w Komisji Europejskiej były krytykowane przez wielu prawników
—podkreślił na antenie radiowej „Jedynki” Adam Bielan, wicemarszałek Senatu.
Bielan zauważył, że brukselscy urzędnicy często w swoich działaniach wychodzą poza traktaty unijne.
Ta sprawa jest już w Radzie Europejskiej i myślę, że będzie trudno ją zatrzymać. Politycy unijni bardzo często wychodzą poza traktat, Komisja Europejska i Parlament Europejski poszerzają w ciągu ostatnich lat swoje kompetencje metodą faktów dokonanych
—zauważył.
Wicemarszałek pytany był również o styczniową ofensywę dyplomatyczną polskiego rządu.
Premier Morawiecki zaczyna w styczniu szereg swoich wizyt w europejskich stolicach od Budapesztu. To ważny kraj, nie tylko ze względu na naszą ścisłą współprace. Styczeń, to także Davos, gdzie zjeżdżają się politycy z całego świata. Będzie również spotkanie z p. Junckerem
—wyliczał Bielan.
Wiele krajów niezależnie od stosunków do nas, boi się niebezpiecznego precedensu. Będziemy się posiłkować różnymi ekspertyzami, które będą pokazywać niebezpieczeństwa wynikające z tego precedensu
—dodał.
W rozmowie pojawił wątek rekonstrukcji rządu.
Po święcie Trzech Króli premier Morawiecki powiadomi opinię publiczną o zmianach w rządzie
—odpowiedział krótko Bielan.
Polityk pytany był o rolę KPRP w kształtowaniu polityki zagranicznej przez polski rząd.
Nasza konstytucja nie rozstrzyga (…) szczegółowo o podziale kompetencji pomiędzy rząd i prezydenta polityki zagranicznej. Wydaje mi się, że obecny podział zostanie utrzymany. Ten podział się sprawdza, jeżeli te oba ośrodki dobrze ze sobą współpracują, to ten podział się sprawdza
—podkreślił.
Dla rządu zawsze są problemem dyplomaci, którzy nie utożsamiają się z własnym państwem
—dodał.
kk/PR1
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/373992-adam-bielan-o-uruchomieniu-art-7-calej-procedurze-towarzysza-kontrowersje-prawne-wiele-panstw-boi-sie-niebezpiecznego-precedensu