Lubnauer odpowie na zaczepki byłego szefa? „Nie zamierzam niczego udowadniać Ryszardowi Petru”

To ciekawe, że gdy rządzi kobieta, to jest chwilowym przewodniczącym, a mężczyzna prawdziwym liderem. Uważam, że jeżeli ktoś broni demokracji, to powinien ją szanować. To z zasady. Natomiast nie zamierzam niczego udowadniać Ryszardowi Petru

— powiedziała w Radiu TOK FM przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.

Choć to Katarzyna Lubnauer wygrała wybory na szefa partii, to najwyraźniej jednak Ryszard Petru nie może się z tym pogodzić.

Liderów może być kilku. To ten, kto wymyśla i narzuca rozwiązania. Jestem w zarządzie i będę proponował rozwiązania, które stworzą wielką, zjednoczoną opozycję

— mówił Petru przed Świętami na antenie Radia Zet.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Petru nie rezygnuje z przywództwa w .Nowoczesnej: Liderów może być kilku. Mam w sobie za dużo energii, by wyłącznie doradzać

Jednak później były przewodniczący nie był w stanie opanować swoich nerwów i stwierdził w rozmowie z portalem Onet.pl.

Byłem skupiony na sprawach ważniejszych, a nie na wewnętrznych gierkach. Nie doceniłem roli intryg i wielomiesięcznego knucia.

CZYTAJ TAKŻE: Ryszard Petru przyznaje z żalem: Czuję się zdradzony. „Nie doceniłem roli intryg i wielomiesięcznego knucia”

Jak słowa Ryszarda Petru odbiera Katarzyna Lubnauer?

To ciekawe, że gdy rządzi kobieta, to jest chwilowym przewodniczącym, a mężczyzna prawdziwym liderem. Uważam, że jeżeli ktoś broni demokracji, to powinien ją szanować. To z zasady. Natomiast nie zamierzam niczego udowadniać Ryszardowi Petru

— powiedziała w Radiu TOK FM.

Szefowa Nowoczesnej dodała również, że Polacy wkrótce zobaczą, że ma „moc sprawczą” i chce skupić się na celach ogólnopolskich.

Nie będziemy już zajmować się sami sobą, ponieważ nie tego oczekują od nas Polacy

— stwierdziła patetycznie.

ak/TOK FM