Dobiegający końca 2017 rok był drugim najlepszym w historii rodzimej waluty. Złoty zdołał wyprzedzić czeską koronę i zamyka ostatnie 12 miesięcy jako najlepsza z liczących się na świecie walut.
Teoretycznie pierwsze miejsce przypada mozambijskiemu meticalowi, który umocnił się o 17,4 proc. w stosunku do dolara. Trudno jednak porównać obie waluty, ponieważ Mozambik jest według MFW siódmym najbiedniejszym krajem świata.
Natomiast złoty umocnił się do dolara o 15,7 proc., a ten rezultat może zostać jeszcze poprawiony, ponieważ już w pierwszym dniu po świętach Bożego Narodzenia rodzima waluta zyskuje 0,4 proc.
Nie da się ukryć, że za późniejszym wzrostem naszej waluty stoją wyniki gospodarcze
— przyznaje Jacek Frączyk z Wirtualnej Polski.
Właśnie kwestia wyników budżetu była tym, co zachęciło międzynarodowy kapitał do większego zaufania akurat do Polski i rządów PiS. Mimo wypłat 500+ i przywrócenia w październiku niższego wieku emerytalnego, budżet był w dobrym stanie. Do października mieliśmy nawet nadwyżkę budżetową - takiej sytuacji w nowej historii Polski nie było. Zawdzięczać można to głównie uszczelnieniu systemu poboru VAT
– dodaje publicysta.
Komentator Wirtualnej Polski przypomina, że tak dobre wyniki dało nie tylko uszczelnienie systemu fiskalnego, ale również wzrost gospodarczy, wraz z których rosły dochody firm i – co z tym związane - wpływy z CIT ( i to aż o 12,9 proc., czyli 3,1 mld zł).
gah/wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/373793-dobra-zmiana-w-praktyce-zloty-najmocniejsza-waluta-swiata-nawet-wirtualna-polska-przyznaje-trudno-nie-uznac-w-tym-zaslugi-rzadu