Naród szwedzki nie ma większych problemów poza łamaniem praworządności w Polsce. Skąd my to wiemy. My to wiemy z portalu Wirtualna Polska, na którym zabrał głos bliżej nieznany w naszym kraju, poza kręgami inteligencji lewackiej, pisarz o pseudonimie Vincent V.Severski (z domu Włodzimierz Sokołowski, były agent SB), od 30 lat mieszkający w Szwecji.
Otóż ten pisarz udzielił wywiadu, w którym wyraził swoje skrajne oburzenie łamaniem praworządności w Polsce. „Nie myślałem, że kiedyś tego dożyję” - jęknął, tak jest wstrząśnięty uruchomieniem artykułu 7 traktatu UE. W jego kraju, to znaczy w Szwecji, było to szeroko komentowane, co ma wpływ na jego relacje ze „zwykłymi” Szwedami. I co mówią ci zwykli Szwedzi? Oni - twierdzi Severski - mówią: „wrócił Polak Katolik, kto zna Skandynawię, ten wie co to znaczy”. No i ci Szwedzi, z którymi pisarz Severski rozmawia pytają: „Co się u was dzieje?”, „Dlaczego?” Wymienia jedną „naturalną” Szwedkę, czyli swoją synową i ta pyta: „O co chodzi?”. No właśnie, o co chodzi WP i jej ulubieńcowi Severskiemu?
Czy ten pisarz chce wmówić czytelnikom portalu WP, że są bandą głupków, którzy nie mają pojęcia o tym co się dzieje w „ubogaconej” przez muzułmanów Szwecji, że żyją na Marsie i dopiero jakiś Severski przywołuje ich do rozumu.To co wyplótł na WP jest jeszcze jednym dowodem na oderwanie się europejskiego lewactwa od rzeczywistości i na dogorywanie ich ideologii, która przegrywa z rozsądkiem, szacunkiem dla norm i obyczajów, które usiłuje zniszczyć, podeptać i zapluć propagandą nienawiści do człowieka i jego wartości. Polacy jako naród wyróżniający się w Europie wysokim poziomem inteligencji nie dają się nabierać na różnych Severskich o dwuznacznej proweniencji, nie wiadomo dlaczego często zabierających głos na polskim portalu.
Na dodatek, jak w tym przypadku, stawiających Polakom za wzór system polityczny panujący u naszych skandynawskich sąsiadów. Dodam, że rządzi tam Socjaldemokratyczna Partia Robotnicza, która wpuściła do kraju setki tysięcy imigrantów ekonomicznych z Bliskiego Wschodu w roku 2015 i teraz zbiera żniwo tego „Integracyjnego” szaleństwa. Minister finansów Magdalena Andersson wyraziła z tego powodu ubolewanie i stwierdziła „to był błąd, że przyjęliśmy emigrantów.” Kilka dni temu w Malmö odbył się wielotysięczny protest przeciwko uniewinnieniu 6 imigrantów od zarzutu zbiorowego gwałtu i pomocy w zbiorowym gwałcie.Prasa kontrolowana przez władze nie podała, że sprawcami byli imigranci. Zupełnie jak w PRL - u, gdzie panowała zasada „czego nie wiem, tego nie ma”. Tylko, że wtedy nie było internetu czyli powszechnego i niekontrolowanego dostępu do informacji.
Panu Severskiemu zacytuję więc opinie internautów na temat jego wypowiedzi na portalu WP.
„dc”:
Co myślą Szwedzi o Polsce, mi to lotto, niech dalej Szwedzi żyją sobie w swoim opresyjnym państwie, bez braku rzetelnych info, masowych gwałtach i molestowaniach, strefach w miastach, gdzie boją się wchodzić, bo rządzą muzułmanie. Wolę ja tą polską dyktaturę i totalitaryzm ha, ha.
„mazurek2”:
Sześć osób z mojej bliskiej rodziny mieszka w Szwecji od 14 lat. Rozmawiamy ze sobą często i nigdy nie było tematu, aby Szwedzi cokolwiek, nawet wczoraj, mówili źle o Polsce. Raczej niepochlebnie wyrażają się o swojej władzy i obawach związanych z muzułmańskimi imigrantami. (…) Zdecydowanie boją się o swój byt w otoczeniu obcych z Bliskiego Wschodu, niż tego, że Polska chce wyjść z UE”
„Janulek”:
Mieszkam w Szwecji od wielu lat. Ten pan (czytaj: Vincent V. Severski) opowiada bzdury. Faktycznie szwedzcy politycy jadą po nas ale Szwedzi zazdroszczą nam roztropności.
Tak się składa, że Polacy znają dobrze Szwecję, wielu pracuje w tym kraju i mieszka na stałe, komu więc ten Severski chce robić wodę z mózgu? Może Szwedom, ale oni znają Polskę, bo ją odwiedzają i spędzają u nas czas w atmosferze wolności, bezpieczeństwa i gościnności. I najwyraźniej mają już dość multikulti. U nas nie ma muzułmańskich stref „no - go”. W zachodniej Europie jest ich coraz więcej, a zachowaniami tubylców rządzi strach o zdrowie i życie. Polacy winni natomiast zadbać o utworzenie stref „no-go” dla różnych Obywateli RP, grożących użyciem koktajli mołotowa w obronie demokracji i wolności byłych esbeków i skorumpowanych beneficjentów III RP.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/373383-szwedzkie-strefy-no-go-i-polska-oaza-bezpieczenstwa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.