Pani Hanna Gronkiewicz-Waltz mówi o ksenofobii, faszyzmie, rasizmie, a jej rodzina wzbogaciła się na działalności szmalcownika. Dla mnie to kolejny przykład hipokryzji, który osiągnęła totalne dno
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Dominik Tarczyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
wPolityce.pl: Komisja Weryfikacyjna ogłosiła decyzję ws. nieuchomości przy ul. Noakowskiego 16 w Warszawie. Beneficjenci dzikiej reprywatyzacji mają zwrócić ponad 15 mln złotych. Co pan sądzi o decyzji Komisji?
Poseł Dominik Tarczyński (PiS): Jedyna decyzja do przyjęcia. Mam nadzieję, że sprawiedliwość społeczna faktycznie zostanie pokazana i pieniądze wrócą do tych, którym się należą. Jeżeli ta sytuacja zostanie rozwiązana, jeżeli uczciwość powróci do życia publicznego, będzie to wspaniały prezent dla Polaków. 15 milionów złotych to niewyobrażalna kwota. Moim zdaniem doszło do wykorzystania pozycji politycznej do tego, aby się wzbogacić. To jest nieetyczne i moim zdaniem absolutnie skandaliczne.
Nie słychać krytycznych głosów wobec prezydent Warszawy ze strony jej partii.
Fakt, że pani prezydent Waltz nie jest w żaden sposób krytykowana, ani nie jest namawiana, aby stanąć przed Komisją Weryfikacyjną przez Grzegorza Schetynę jest symbolem. To, że lider PO broni oskarżonego, a właściwie podejrzanego swojego posła, któremu prokuratura chce postawić zarzuty to jest kolejny symbol. Tych symboli przez osiem lat mieliśmy bardzo dużo. Teraz mamy do czynienia z ich kontynuacją. Mamy jeszcze do czynienia ze złogi, które pozostały po ośmiu latach rządów PO. Czas na sprawiedliwość. Mam nadzieję, że decyzja Komisji przywróci poczucie sprawiedliwości społecznej.
Kiedy słuchałem wyroku Komisji Weryfikacyjnej przypomniały mi się słowa pani prezydent spod Pomnika Bohaterów Getta w Warszawie. Pani Hanna Gronkiewicz-Waltz krytykowała ksenofobię, szowinizm. Nie sądzi pan, że to hipokryzja?
Prawdą jest, że rodzina Waltzów wzbogaciła się na działalności szmalcownika. Pani Hanna Gronkiewicz-Waltz mówi o ksenofobii, faszyzmie, rasizmie, a jej rodzina zyskała na działalności szmalcownika. Dla mnie to kolejny przykład hipokryzji, który osiągnęła totalne dno. Powinno to być rozwiązanie nie tylko prawnie, ale też sprawiedliwie. Osoby pokrzywdzone powinny otrzymać to, co im się należy oraz zadośćuczynienie. Mam nadzieję, że za dzisiejszą decyzją Komisji pójdą konkretne kroki prawne.
Mija kilka miesięcy od rozpoczęcia pracy przez Komisję Weryfikacyjną. Komisja była potrzebna?
Jak najbardziej. Komisja Weryfikacyjna przywraca wiarę w państwo, w sprawiedliwość, w to, że polityka jest służbą, a nie szukaniem kontaktów.
Not. ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/373245-nasz-wywiad-posel-tarczynski-po-decyzji-komisji-weryfikacyjnej-rodzina-waltzow-wzbogacila-sie-na-dzialalnosci-szmalcownika