Zdobycie władzy przez PiS to odbudowa pluralizmu w naszym kraju. III RP była oligarchią, w której wszelkie centra pozapolitycznej dominacji znajdowały się w rękach jednego środowiska
— pisze w najnowszym - świątecznym - numerze tygodnika „Sieci” Bronisław Wildstein.
Publicysta zwraca uwagę, że oprócz zagrożenia, jakim jest upartyjnienie debaty publicznej, obserwujemy również niebezpieczeństwo „swoistego pięknoduchostwa”, prowadzącego do cynizmu.
Tylko z pozoru wygląda to paradoksalnie. Stawianie polityce absolutystycznych wymagań jest świadectwem niedojrzałości. Dorastanie to zrozumienie komplikacji oraz ułomności ludzkiego świata i dostosowywanie do niego swoich oczekiwań. Żyjemy jednak w dobie infantylizmu, który podnoszony jest do rangi ideału, osobniki niedojrzałe z dumą obnoszą swoje zdziecinnienie, obrażają się na świat i głoszą, że skoro nie odpowiada on ich oczekiwaniom, to one są wprawie robić wszystko i zawsze są usprawiedliwione
— czytamy.
Kiedy słyszę marudzenie, że dobra zmiana nie jest taka, jak wyobrażały ją sobie poszczególne jednostki, że kompetencje niektórych urzędników pozostawiają wiele do życzenia, że zdarzają się przypadki kumoterstwa oraz korupcji i w związku z tym nowa władza niczym nie różni się od starej – dochodzę do wniosku, że osoba, która nas nimi zanudza, albo nie ma pojęcia o polityce, albo…
— dodaje Wildstein.
Publicysta podkreśla, że każdemu ugrupowaniu, także PiS, grozi wypaczenie wszelkich celów w imię „osobniczych interesów”, ale jak podkreśla, „na razie, pomimo wielu zastrzeżeń, symptomów owej dewiacji nie widzimy”.
Ci, którzy trzymali w rękach realną władzę, starali się ostatecznie zdeprecjonować polityków – i w konsekwencji demokrację – po to, aby wyeliminować konkurencję, a zbiorowość nie miała już żadnych możliwości zmiany status quo. Jedną z technik prowadzących do tego jest twierdzenie, że PiS niczym się nie różni od PO. Jeśli wszyscy politycy są siebie warci, to należy machnąć ręką na cały ten szajs i zostawić go w rękach „fachowców”. A ci potrafią już zadbać o nasze sprawy. Marudzenie pięknoduchów, że polityka nie dorasta do ich wymagań, zmierza w tym kierunku
— puentuje Wildstein.
Więcej w najnowszym, świątecznym numerze tygodnika „Sieci”, dostępnym w sprzedaży od 18 grudnia, także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html. Kolejne wydanie tygodnika - noworoczne „Sieci”, ukaże się już w czwartek, 28 grudnia.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
ak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/373099-bronislaw-wildstein-w-najnowszym-numerze-sieci-zdobycie-wladzy-przez-pis-to-odbudowa-pluralizmu-w-naszym-kraju
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.