Myślę, że to jeden z wielu polityków PO, którego wreszcie dosięgnie ręka sprawiedliwości. To dowód na to, jak bardzo bezkarne było to towarzystwo przez 8 lat. Myślę, że to nie jest ostatnie działanie

– powiedział w Rozmowie Porannej telewizji wPolsce.pl Janusz Szewczak, poseł PiS.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: CBA w mieszkaniu sekretarza generalnego PO! Prokuratorzy chcą postawić Stanisławowi Gawłowskiemu aż 5 zarzutów

Prowadząca program Dorota Łosiewicz zapytała posła PiS, czy akcja CBA wymierzona w sekretarza generalnego PO spowoduje głos opozycji, że „panuje państwo policyjne”.

Opozycja i bez tego opowiada różne brednie, że [panuje] dyktatura i państwo policyjne

– odparł Janusz Szewczak.

Myślę, że to jeden z wielu polityków PO, którego wreszcie dosięgnie ręka sprawiedliwości. To dowód na to, jak bardzo bezkarne było to towarzystwo przez 8 lat. Myślę, że to nie jest ostatnie działanie. Zresztą przypomnę, że sztandarowym programem PO, który zapowiedziała to  jak do władzy, to zlikwiduje CBA, jak dojdzie do władzy

– mówił poseł.

CBA ma jednak większe szanse na wyprzedzenie na finiszu Platformy i być może wypleni te patologie, które miały miejsce, bo to nie są odosobnione przypadki

– dodał.

Zapytany z kolei o przykład senatora PiS Stanisława Koguta, Szewczak stwierdził:

To tylko świadczy o tym, że nie ma równych i równiejszych i te działania są stanowcze bez względu na to, kogo dotyczy.

Wiceszef sejmowej komisji finansów publicznych przyznał, pytany przez prowadzącą, że władza może demoralizować, ale jak podkreślił, „zwłaszcza sprawowana przez osiem lat”.

Janusz Szewczak odniósł się również do sprawy rekonstrukcji rządu i zmian w Kancelarii Premiera.

To osoby nam, parlamentarzystom, dobrze znane. To osoby, które bardzo dobrze znają środków PiS, mają kontaktu z posłami i senatorami. Chodzi o to, by współpraca na linii parlament - rząd była płynna i bez istotnych problemów

– mówił o nominacji dla najbliższego otoczenia premiera.

Pytany z kolei, jak głęboka będzie rekonstrukcja zapowiadana na styczeń, poseł PiS powiedział:

To jest w dużej mierze kwestia uzgodnień premiera z kierownictwem PiS i myślę, że jakiejś oceny dotychczasowej pracy i wyzwań, jakie chce sobie postawić nowy rząd jako najważniejsze.

Szewczak wskazał tutaj na program Mieszkanie +.

Bardzo nam na nim zależy. By młodzi Polacy chcieli wrócić z coraz mniej praworządnej Europy, muszą mieć mieszkania i godziwe prace. Te elementy były przecież w expose premiera Morawieckiego

– mówił, oceniają, jaki powinien być nowy minister finansów.

Najważniejsze, żeby była dobra relacja i przepływ informacji pomiędzy Komisją Finansów Publicznych a rządem, by projekty, które trafiają, były dopracowane i uzgodnione. Pośpiech zawsze jest niebezpieczny. Polaków nie interesuje jakiś szczegółowy kształt ustaw, ale efekty i przełożenie na ich portfel

– stwierdził.

ak