Wobec realnych problemów korupcji, naruszeń rządów prawa na Malcie, Pan, Panie Komisarzu Timmermans, milczy i nie uruchamia procedury. Czy dlatego, że jest to rząd Pańskiej rodziny politycznej, socjalistów?
— pyta w swoim liście otwartym do Fransa Timmermansa Jacek Saryusz-Wolski.
Nie miał Pan takich zahamowań, by wytoczyć działa kłamliwych oskarżeń wobec Polski, przepisując, słowo w słów, „copy-paste”, fałszywe zarzuty totalnej opozycji, broniącej patologii minionych rządów i pozostałości po komunizmie
— przypomniał europoseł.
Polityk przyznaje, że nazywa taką postawę. „paradoksem Timmermansa”.
Na czym polega?
Po pierwsze, milczeć w sprawie korupcji w łonie własnej, socjalistycznej rodziny
— wyjaśnia Saryusz-Wolski.
Po drugie, atakować tych, którzy mając demokratyczny mandat, naprawdę korupcję zwalczają, reformując chory, obarczony patologiami system sądowy w Polsce, niezreformowany od czasów komunizmu, niezlustrowany, obciążany powiązaniami z „ośmiornicą warszawską”
— wymienia były kandydat na szefa Rady Europejskiej.
Po trzecie, stawać po stronie tych, którzy chcą chronić i konserwować patologie polskiego sądownictwa
— punktuje Saryusz-Wolski.
Jak podkreśla europoseł:
To zaiste odwrócona hierarchia wartości. To głębokie niezrozumienie, że w Polsce dokonuje się sanacja chorego państwa i wymiaru sprawiedliwości, to dokończenie nieskończonej rewolucji Solidarności, spóźnione o 25 lat, a nie naruszenie zasad demokracji i rządów prawa
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/372979-saryusz-wolski-do-timmermansa-nie-mial-pan-zahamowan-by-wytoczyc-dziala-klamliwych-oskarzen-wobec-polski