Nie dali mu spokoju za życia, nie chcą dać i po śmierci! Propagandyści salonu mediów III RP, nawet po informacji o śmierci sędziego TK Henryka Ciocha atakują go w bezpardonowy sposób i histerycznie reagują na krytyczne wobec ich nagonki słowa. Oczywiście w pierwszym szeregu stoi Michał Szułdzyński z „Rzeczpospolitej”, którego uwierają słowa Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, słusznie wytykającej mediom i politykom opozycji, że atakowali sędziego Ciocha, obraźliwie nazywając go dublerem.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Gorzki apel Julii Przyłębskiej po śmierci sędziego TK: „Zanim pomówicie kogoś, zastanówcie się”

CZYTAJ TAKŻE:Nie żyje Henryk Cioch. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego walczył o powrót do zdrowia po udarze. Miał 66 lat

Szułdrzyński od razu zaatakował prezes Przyłebską za jej przemyślenia.

W @RadiowaJedynka Prezes TK J. Przyłębska mówi, że sędzia Cioch zmarł z powodu nagonki mediów opozycji i tego, że był nazywany dublerem. Rozumiem emocje, ale to nieładni, Pani prezes.

– wymądrza się Szułdrzyński na twitterze.

Na wpis Szułdrzyńskiego natychmiast zbiegły się internetowe hieny, które rozpoczęły swój atak na TK i prezes Przyłębską. Niejaki Jacek W. Bartyzel z jednego z niszowych portalików lewicowych, od razu rozpoczął swój jazgot.

Przypominam, że sędzia Przyłębska nie jest prezesem TK, a jedynie uzurpuje sobie takie prawo.(…)

– napisał Bartyzel w komentarzu do wpisu Szułdrzyńskiego.

Teza o nieustannych atakach dziennikarzy pokroju Szułdrzyńskiego, Bartyzela i innych, na byłych i obecnych sędziów Trybunału Konstytucyjnego jest prawdziwa. To oni dolewali oliwy do ognia, nosząc na rękach polityków opozycji totalnej, którzy na każdym kroku pluli na wybitnych prawników, jakimi byli profesorowie Lech Morawski i Henryk Cioch. Dziś, nawet najgłośniejszy jazgot propagandystów nie zagłuszy tej prawdy.

WB