Nawet jak nie jesteśmy ideałem prawdy, to jesteśmy jej bliżsi niż nadawcy komercyjni

—mówi w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” prezes TVP, Jacek Kurski.

W rozmowie z Elżbietą Rutkowską prezes TVP odnosi się m.in. do słynnych „pasków” w TVP Info.

Na paskach jesteśmy więźniami skrótów

—zaznacza Kurski.

Na zarzut, że TVP agituje na rzecz rządu, Kurski odpowiada:

Dla agitacji proszę włączyć Polsat, TVN. (…) Korzystają z koncesji, z częstotliwości państwowych. Też powinny być rzetelne. (…) Jesteśmy bliżsi prawdy niż oni. (…) Gdybyśmy byli nierzetelni, to by nas nie oglądano. A jesteśmy najbardziej oglądaną telewizją w Polsce.

Kurski w rozmowie z „DGP” przekonuje, że dzięki TVP Polacy mają „dostęp do prawdy”.

Widzowie mają możliwość wyboru i gdyby TVP uprawiała propagandę, nikt by jej nie oglądał. To skąd by się wzięło 50-procentowe poparcie dla PiS? (…) Ludzie z tej prawdy wyciągają wnioski dla siebie i swoich wyborów

—mówi Kurski.

Ona [TVP - przyp. red.] pracuje na pokazywanie prawdy, a pokazywanie prawdy pomaga ludziom w ocenie rzeczywistości. Jesteśmy elementem normalności w Polsce. (…) Chcę, żeby ludzie poddawani praniu mózgu przez Polsat i przede wszystkim TVN, mieli prawo do prawdziwej informacji. W telewizji publicznej dostają co innego niż tam

—dodaje.

kk/DGP