Minister sprawiedliwości Niemiec Heiko Maas przyznał we wtorek, że niemiecki rząd nie był w wystarczającym stopniu przygotowany do otoczenia opieką osób poszkodowanych rok temu w zamachu terrorystycznym w Berlinie, i przeprosił za popełnione błędy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Merkel spotka się z rodzinami ofiar zamachu w Berlinie. Matka Łukasza Urbana: „Powiem jej, że ma krew mojego syna na rękach”
Nie byliśmy wystarczająco przygotowani na następstwa takiego zamachu terrorystycznego dla poszkodowanych. Mogę jedynie przeprosić za to ofiary i ich rodziny
— napisał Maas w stanowisku opublikowanym we wtorek w dzienniku „Tagesspiegel”.
Zadaniem polityków w demokratycznym państwie prawa jest „uczenie się na błędach” i odpowiedzialność wobec ofiar terroryzmu
— dodał polityk SPD.
Zastrzegł, że w ustroju demokratycznym niemożliwe jest zapewnienie „absolutnego bezpieczeństwa”. Jego zdaniem konieczna jest „społeczna ofensywa” przeciwko radykalnemu islamizmowi.
Pochodzący z Tunezji terrorysta Anis Amri 19 grudnia 2016 roku zastrzelił w Berlinie polskiego kierowcę Łukasza Urbana i wjechał jego 40-tonową ciężarówką na świąteczny jarmark na śródmiejskim placu Breitscheidplatz, zabijając tam 11 osób i raniąc ponad 70. Udało mu się zbiec do Włoch, gdzie w cztery dni po zamachu zginął w wymianie ognia z policją.
W pierwszą rocznicę zamachu na Breitscheidplatz odbędą się upamiętniające ofiary zamachu uroczystości z udziałem krewnych ofiar i osób, które ucierpiały podczas ataku. W południe odsłonięty zostanie pomnik z nazwiskami wszystkich zabitych.
Dziennik „Bild” cytuje w wydaniu wtorkowym fragment pisma władz Berlina do uczestników uroczystości. Urzędnicy napominają w nim rodziny zabitych i poszkodowanych, że udając się na uroczystość, powinni korzystać z publicznego transportu, gdyż koszty dojazdu taksówką nie zostaną im zwrócone. Zdaniem „Bilda” te i inne wskazówki są „oburzające”.
Śledztwo wykazało, że niemieckie instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo popełniły wiele kardynalnych błędów w postępowaniu z przebywającym od 2015 roku na terenie Niemiec Tunezyjczykiem. Pomimo istniejących przesłanek nie umieszczono go w areszcie i nie deportowano do kraju pochodzenia, co pozwoliłoby uniknąć zamachu.
W liście otwartym opublikowanym przez tygodnik „Der Spiegel” rodziny ofiar zamachu zarzuciły Merkel, że swoim postępowaniem przyczyniła się do tej tragedii, a po ataku nie wykazała zainteresowania losem rodzin poszkodowanych. Zdaniem rodzin rząd Merkel popełnił błędy w polityce migracyjnej i wykazał się „polityczną bezczynnością” wobec zagrożeń.
ems/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/372650-niemiecki-minister-sprawiedliwosci-przeprasza-za-bledy-rzadu-nie-bylismy-wystarczajaco-przygotowani-na-nastepstwa-takiego-zamachu-terrorystycznego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.