Kierunek pracy rządu pozostaje ten sam, czyli twarda obrona polskich interesów. Nastąpiło przesunięcie drużyny. W większym stopniu będziemy stawiać na kwestie ekonomiczne, rozwój, miejsca pracy, inwestycje zagraniczne
— powiedział wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, Ryszard Czarnecki w rozmowie z Edytą Hołdyńską w poranku Witajcie wPolsce.pl.
Według europosła PiS taka zmiana na stanowisku premiera jest czytelnym sygnałem także dla przedsiębiorców i inwestorów zagranicznych.
Inwestycje w Polsce są potrzebne, a przesunięcie na stanowisko premiera ministra finansów i rozwoju jest jasnym zwróceniem uwagi na priorytety rządu. Odbiór Mateusza Morawieckiego w sferach przedsiębiorców jest bardzo dobry, a świadczy o tym wzrost poparcia
— mówił.
Wiceprzewodniczący PE odniósł się również do sytuacji Beaty Szydło, której wymiana dla wielu stała się niezrozumiała.
Proszę pamiętać, że pani premier w rządzie zostaje. Będzie wicepremierem do spraw społecznych, a może też europejskich. Tandem Szydło - Morawiecki został zastąpiony tandemem Morawiecki - Szydło. Doceniamy to, co pani premier zrobiła i chcemy dalej ją mieć na bardzo ważnej pozycji w tym naszym zespole
— podkreślił Ryszard Czarnecki.
Zapytany przez Edytę Hołdyńską o efekty pierwszej wizyty zagranicznej w Brukseli premiera Mateusza Morawieckiego, wiceprzewodniczący zaapelował, by nie oczekiwać od nowego premiera wielu cudów naraz.
Premier Morawiecki nie jest magikiem, więc nie przemieni Emmanuela Macrona czy Angeli Merkel. Wizyta w Brukseli była ważna, bo była pierwsza - premier przedstawił się, powiedział, że należy patrzeć na Polskę przez pryzmat faktów, a nie mitów. Nie jechał po to, by prosić, aby Komisja Europejska zaczekała z uruchomieniem art. 7
— mówił.
Według niego filozofia premiera musi być inna, nie nastawiona na powstrzymywanie antypolskiego procesu w Brukseli.
Są bardzo wyraźne, sprzeczne interesy między Polską a Niemcami, Polską a Francją, Polską a Komisją Europejską. Mateusz Morawiecki może swoją świetną angielszczyzną czy niemczyzną pewne kanty spiłować, może Polskę lepiej sprzedawać wizerunkowo. Nie naprawi to jednak sceptycznego stosunku tych krajów, bo wchodzimy im w drogę. Silna Polska, w sensie gospodarczo - politycznym jest im nie na rękę
— zauważa europoseł PiS.
Dodał też, że chciałby, żeby nowy premier nie dawał się zbyt łatwo poskromić na arenie międzynarodowej.
Nie przepadam za tym, kiedy porównuje się polityków, których osobiście lubię, do lwów. Lew jest symbolem dzielności i męstwa, ale lwy występują w cyrku, ale na przykład wilki nie, bo są trudniejsze do poskromienia. Wolałbym, żeby Mateusz Morawiecki był na arenie międzynarodowej wilkiem niż lwem
— powiedział wiceprzewodniczący PE.
Ryszard Czarnecki poruszył też kwestię stosunków gospodarczych między Polską a Niemcami na arenie Unii Europejskiej.
Te relacje wyglądają bardzo dobrze. Polska jest krajem, który bardzo dużo eksportuje do Niemiec, jesteśmy też krajem wielkiego importu z Niemiec. Krytyczne wypowiedzi niemieckich polityków nie zaszkodzą tym relacjom. Oczywistą sprawą jest, że o reparacje od Niemiec musimy się ubiegać, nie ma to nic wspólnego z gazociągiem północnym. Unijne prawo, gdyby je w całej rozciągłości respektować i wprowadzać w życie sprawiłoby, że Nord Stream jest niemożliwy. To prawo jednak jest naciągane przez stronę niemiecką, a także przez Holendrów czy Włochów, których firmy pracują na rzecz tego gazociągu
— mówił europoseł PiS.
Według niego kwestia reparacji wojennych od Niemiec jest ważna, bo Niemcy będą musiały wypłacić je Polsce - pytanie brzmi ile wypłacą.
Niemcom nie opłaca się psucie własnego wizerunku na arenie międzynarodowej przez przypominanie przez Polaków, że to oni napadli na Polskę, rozpętali II wojnę światową, mordowali. Właśnie dlatego Niemcy powinni Polsce zapłacić
— stwierdził wiceprzewodniczący PE.
mk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/372454-ryszard-czarnecki-dla-wpolscepl-wolalbym-by-mateusz-morawiecki-byl-na-arenie-miedzynarodowej-wilkiem-niz-lwem-wideo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.