Łabędzi śpiew Waldemara Żurka z KRS? „Boję się, że wyroki polskich sądów przestaną być uznawane. Wierzę, że prezydent jeszcze usiądzie przed podpisem, głęboko przemyśli”

Na ostatniej prostej przed podpisaniem przez prezydenta ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym wzrasta poziom amoku! Rzecznik prasowy KRS bajał dziś w TVN24, że po wprowadzeniu zmian, wyroki polskich sądów nie będą respektowane, a ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa jest niekonstytucyjna. Mało tego! Chce „doradzać” prezydentowi Dudzie w sprawie wet i straszy sędziów, którzy chcą wejść do KRS.

CZYTAJ TAKŻE:Kuriozum! Waldemar Żurek z KRS apeluje do sędziów, by ci nie zgłaszali się do Krajowej Rady Sądownictwa! Próba sabotowania wymiaru sprawiedliwości?

Sędzia Waldemar Żurek z troską pochyla się nad prezydentem Andrzejem Duda i jego rzekomym dylemacie przed podpisem pod ustawami. Niczym „wujek dobra rada” chce „pomóc” prezydentowi w podjęciu decyzji.

Nie zazdroszczę mu tej sytuacji, bo z jednej strony jego obóz polityczny ogromnie naciska, a z drugiej mamy to, jak Polska będzie postrzegana. Myślę, że jako prezydent nie chciałby, żeby za jego prezyd.entury została uruchomiona ta tak zwana procedura atomowa, czyli artykuł 7 traktatu Powiedziałbym mu, żeby zastanowił się, jakie są zyski i straty, także dla niego osobiście.

– stwierdził Waldemar Żurek w rozmowie z TVN24. Sędzia jest przekonany, że Polska stanie się „samotną wyspą”.

Wierzę w to, że jeszcze usiądzie przed tym podpisem, głęboko przemyśli, tak jak zrobił to w lecie.(…). Chyba nikt się wtedy tego nie spodziewał. Może warto apelować do pana prezydenta, poprosić go o to. To jest sytuacja absolutnie wyjątkowa, możemy stać się samotną wyspą także w sensie prawnym.(…). Najbardziej boję się, że wyroki polskich sądów przestaną być uznawane przez sądy za granicą.(…). Chyba wszyscy gdzieś po cichu liczą, że prezydent poczeka, zobaczy, co w środę powie Komisja Europejska, i jest taka ukryta nadzieja, że może te wszystkie apele do niego trafiają i spowodują, że jednak zawetuje.

– powiedział Waldemar Żurek.

CZYTAJ TAKŻE:Sędzia Żurek – rozsadnik i ostoja patologii

Rzecznik KRS ponowił tez apel, by sędziowie nie wchodzili do Krajowej Rady Sądownictwa, gdyż mogą oni odczuwać wobec polityków „dług wdzięczności”!

Każdy sędzia musi rozważyć to w swoim sumieniu. Ja natomiast widzę gołym okiem, w których momentach ta ustawa o Krajowej Radzie narusza naszą konstytucję. Apeluję do koleżanek i kolegów: nie bierzcie udziału w tej procedurze.(…) Z różnych względów. Dla dobra stron, które przyjdą do sądu, także dla dobra samych siebie. Historia oceni nas, jak zachowywaliśmy się w tym momencie, czy mieliśmy twarde kręgosłupy i nie poddaliśmy się naciskom politycznym, czy też chcieliśmy robić kariery.

– stwierdził.

CZYTAJ TAKŻE:TYLKO U NAS. Sędzia Żurek o swoim oświadczeniu majątkowym: „Skorzystałem z możliwości utajniania. Prezes SA w Krakowie uwzględnił mój wniosek”

Waldemar Żurek chce wyraźnie przestraszyć sędziów i wywrzeć nacisk na prezydenta Andrzeja Dudę. Zapomniał jednak, że jego czas, jako rzecznika KRS już się kończy. Wkrótce przestanie już oficjalnie brylować w mediach, jako oficer prasowy kasty sędziowskiej. Będzie tez musiał ujawnić swoje oświadczenie majątkowe, które utajnił prezes Sądu Apelacyjnego w Krajowie. Łabędzi śpiew sędziego, który wtrącając się do bieżącej polityki, już dawno pomylił role.

Źródło: TVN24