Jeden z artykułów ustawy przewiduje, że wybory samorządowe mogą być zorganizowane np. 11 listopada w święto Niepodległości. Nie jest to najlepszy pomysł. W ustawie powinien znaleźć się zapis, że wybory nie mogą odbywać się w dni świąteczne. Nie powinny być organizowane ani 11, ani 1 listopada
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Jan Żaryn, senator Prawa i Sprawiedliwości.
wPolityce.pl: Panie senatorze, co z będzie z głosowaniem korespondencyjnym? Sejm wykreślił z ordynacji samorządowej możliwość głosowania przez internet. Utrudni, albo wręcz uniemożliwi wzięcie udziału w wyborach osobom niepełnosprawnym i Polonii. Wiceminister Jarosław Sellin powiedział, że głosowanie korespondencyjne może zostać przywrócone, ale zależy od senatorów.
Prof. Jan Żaryn: Projekt ustawy o ordynacji wyborczej rodzi różne znaki zapytania. Docierają do mnie te znaki zapytania, docierają prośby, aby poprawić to, co się da na poziomie legislacyjnym w Senacie. Jedną z kwestii, która bardzo mocno poruszyła opinię publiczną jest właśnie likwidacja możliwości głosowania korespondencyjnego przez internet. Pozbawienie możliwości głosowania uderza przede wszystkim w tych, którzy nie mogą głosować w inny sposób. Albo mają bardzo utrudnioną możliwość głosowania w inny sposób. Mam na myśli osoby niepełnosprawne. Otrzymuję również głosy z emigracji, że przedstawiciele Polonii, którzy mieszkają z dala od konsulatów np. w Brazylii będą mieli ograniczoną możliwość głosowania.
Senat zajmie się przywróceniem głosowania korespondencyjnego?
Trzeba się zastanowić, jak poprawić kwestię głosowania korespondencyjnego. Senat jest tym zainteresowany.
Co pan sądzi o powodach wykreślenia przez Sejm przepisów o głosowaniu korespondencyjnym?
Wiążą się z bezpieczeństwem i wiarygodnością głosowania. Trzeba wobec negatywnych praktyk z wyborów samorządowych z 2014 r. zabezpieczyć uczciwość głosowania i liczenia głosów. Właśnie po negatywnych doświadczeniach wyborów 2014 r. narodził się Ruch Kontroli Wyborów. Uczestniczyłem w jego tworzeniu. Takie rzeczy, do których doszło w ostatnich wyborach samorządowych nie mogą się powtórzyć. Należy z jednej strony zadbać o prawa wyborców, bo każdy ma prawo, aby uczestniczyć w wyborach, a z drugiej strony, żeby nie powtórzyły się niedemokratyczne praktyki z poprzednich wyborów samorządowych.
Głosowanie korespondencyjne to nie jedyny problem projektu ustawy o ordynacji samorządowej.
Przykładowo art. 28 ust. 10 pokazuje pewien brak konsekwencji. Nieudzielenie wójtowi wotum zaufania w dwóch kolejnych latach, pozwala radzie gminy podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania wójta. Dotychczas do podjęcia takiej uchwały wystarczyło jednorazowe nieudzielenie absolutorium. W przypadku ustawy o samorządzie powiatowym oraz ustawy o samorządzie województwa wystarcza jednorazowe nieudzielenie absolutorium zarządowi powiatu czy województwa. Ono jest równoznaczne ze złożeniem wniosku o odwołanie zarządu.
To jest nierówne traktowanie poszczególnych szczebli samorządu terytorialnego.
Tak. Dostałem dużo więcej uwag dotyczących projektu ordynacji od różnych samorządowców związanych nie tylko z PiS, ale i z prawą stroną sceny politycznej. Wśród tych najważniejszą jest oczywiście ta związana z możliwością zagwarantowania wszystkim prawa do głosowania. Jeden z artykułów ustawy przewiduje, że wybory samorządowe mogą być zorganizowane np. 11 listopada w święto Niepodległości. Nie jest to najlepszy pomysł. W ustawie powinien znaleźć się zapis, że wybory nie mogą odbywać się w dni świąteczne. Nie powinny być organizowane ani 11, ani 1 listopada.
Rozmawiał Tomasz Plaskota
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/372438-nasz-wywiad-prof-zaryn-trzeba-sie-zastanowic-jak-poprawic-kwestie-glosowania-korespondencyjnego-senat-jest-tym-zainteresowany